"Heilsberg 2010"

[srebrny_lis]

Może to rozbita miska olejowa Endrju Nieostrożnego sprzed dwóch lat?

[Remington]

[Manufaktura Dzika]

tak jak mówisz chodze i szukam a bitwa cały czas się przed moim minelabem chowa

[wojsport]

Poproszę o zaproszenia dla nas : wojsport@poczta.onet.pl, jeśli nadal nas lubicie, bo nie widze formularza na stronie LDK

[srebrny_lis]

Rebiata, na ostatnim spotkaniu w LOK ustaliliśmy termin zebrania ostatecznie na czwartek 22-go czyli dzisiaj. Ja sam jednak tego sobie nie zapisałem. Stąd kiedy Jaksa wyrwał mnie wczoraj po południu z drzemki i przypomniał o zebraniu W ŚRODĘ O 19:00, machinalnie potwierdziłem przybycie. Jednocześnie obdzwaniał innych, więc dalej sprawy nie pilotowałem. Spotkaliśmy się ostatecznie o 19:00 w LDK, nie sprawdzając czy absencja reszty wynikła z nieporozumienia, czy z innych powodów. SPISKU W TYM NIE BYŁO. Było niedopatrzenie i skleroza. Młodzieńcza Jaksy i starcza moja. Jako że to ja pełnię określoną funkcję, OGŁASZAM MOJĄ WYŁĄCZNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ . Na szczęście nie zapadły jakieś wielkie ustalenia, tylko kilka potwierdzeń zgłoszeń i ogólnego harmonogramu. Proszę też o regularne przeglądanie forum i udzielanie odpowiedzi na każdą kwestię opatrzoną znakiem zapytania. To zapewni bieżącą konsultację, także w przypadku takich wpadek. Inna rzecz, że w ciągu ostatnich lat nie takie już "wentle" nasi ludzie robili i to dosłownie "za pięć dwunasta". Bywajet, słuczajetsia. Bez obrazy, wszyscy bywamy zmęczeni. Dobrze, że żadne z nas nie jest dróżnikiem kolejowym .

[Motyl]

A to feler, westchnął seler.

[Horhe]

Ponowię pytanie.
Będzie pan rezyser, czy nie?

[Jaksa]

Nie bedzie

A spotkanie było raczej w dobrym terminie. Na czwartek bym się nawet nie umawiał, bo mam wtedy zajęcia. Sławku z naszą pamięcia nie jest chyba aż tak źle. Co powiecie na spotkanie ws. bitwy 30 kwietnia, godz. 18.00. LDK?

[srebrny_lis]

Będę wtedy już oddychał z ulgą po pozegnaniu klas III-ich. No i jestem tuż obok, na Kresowej.

[trzydzieścigram]

Może trochę nie w temacie,ale nie wiedziałem gdzie to wrzucić,jakby co to niech moderator wytnie.Nie wiem czy wiecie,ale cały ten teren ze zdjęcia zakreślony na czerwono jest przeznaczony pod inwestycje usługowo-handlowe,więc nie wiem,czy jest w ogóle sens stawiania jakiegokolwiek pomnika upamiętniającego bitwę pod Heilsbergiem,chyba że tak jak pisał wcześniej srebrny_lis,gdzieś przy drodze,poza tym będziecie musieli kiedyś tam w dalekiej przyszłości przenieść rekonstrukcje w inne miejsce i oby nieprędko.
A tutaj źródło:http://www.amw.com.pl/estate_product_in ... cts_id=243

[srebrny_lis]

Pomnik/głaz upamiętniający bitwę lidzbarską widzimy docelowo tuż obok neogotyckiej kaplicy z końca XIX w. (autor: prawdopodobnie Adolf Guldenpfennig z Paderborn). Jej jako obiektu zabytkowego raczej nikt nie ruszy. Innym możliwym miejscem jest trawnik przed ogrodzeniem cmentarza radzieckiego (też obiekt chroniony prawem). Bo realizowana właśnie wizja zagospodarowania dolnej części ul. Kasprowicza wydaje się niweczyć ostatecznie pomysł ustawienia tam tablicy/głazu na pamiatkę dawnego szpitala-przytułku i leczonego tam rzekomo (fikcja literacka, ale autor realny i znany!) "Pułkownika Chaberta" Honore de Balzaca.

[Manufaktura Dzika]

wiemy o tych zamiarach sprzedaży terenu wokół bitwy , nalepszym rozwiązaniem było było by przejęcie ich przez miasto ale wiem że to nie łatwo. i sam nie wiem czy możliwe zrobienie stałego pola bitwy i skansenu na tym miejscu

[srebrny_lis]

Ostatecznie wylądujemy za jakiś czas na reducie nad Żabim Stawem . Ale nie ma tego złego... Obok płynie wciąż czysta Symsarna: czysta rozkosz w upalne dni! A odległość tej lokalizacji od miejsc cywilizowanych podobna jak z poligonu .

[trzydzieścigram]

No tak ,pobudują pewnie jakieś hipermarkety,czy cuś i będzie po ptokach ,nad żabim stawem w sumie też można ,przynajmniej rekonstruktorzy będą mogli się wykąpać po trudach wojaczki .

[srebrny_lis]

Dobrze, że te "hipermarkecie" plany dotyczą obszaru zaplecza linii redut a mniej terenu samej historycznej batalii, gdzie jeszcze można wiele odnaleźć.