"Heilsberg 2010"
Moderator: Manufaktura Dzika
-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
"Heilsberg 2010"
Rebiata! Zgłaszane są słuszne zastrzeżenia w sprawie proponowanego ostatnio terminu tegorocznego "Heilsbergu" (11-13 VI). Wielu ludzi z Xięstwa i nie tylko może nam wtedy wyfrunąć na "Waterloo". To, że ja sam musiałbym zrezygnować z wycieczki do Drezna to już mało ważne, mogę odpuścić. Ale chodzi o zapewnienie ludzi na "Heilsberg". Może jednak trzymajmy się terminów tradycyjnych: pierwszy weekend czerwca (w tym roku 4-6 VI)? Historycznie dobrze nawiązuje do czasu wznowienia działań wiosennych 1807.
Re: "Heilsberg 2010"
Dziku tutaj widzę już zdecydował 
Termin późniejszy poszedł w kilku projektach, ale to można poprawić w korekcie kosztorysu. Nie ma problemu, więc jeśli wcześniej jest lepiej, to tak musimy zrobić.
Oficjalnie: IV Bitwa pod Heilsbergiem 4-6 czerwca 2010!
A jeśli przejdzie projekt do MKiDN, to "XIX-wieczny Piknik Historyczny. Warsztaty zaginionych sztuk i rzemiosł. Bitwa pod Heilsbergiem 1807 r." - 2-6 czerwca 2010
jeśli macie jakieś kontakty, to oprócz rekonstruktorów, można zapraszać na 4 i 5 czerwca twórców ludowych, rękodzielników, kowali, artystów, jedzenie swojskie, staropolskie itp. ja też już działam w tym kierunku (jak coś to można podawać mój tel: 604 844 508 lub e-mail: jaksaaa@wp.pl)
pzdr

Termin późniejszy poszedł w kilku projektach, ale to można poprawić w korekcie kosztorysu. Nie ma problemu, więc jeśli wcześniej jest lepiej, to tak musimy zrobić.
Oficjalnie: IV Bitwa pod Heilsbergiem 4-6 czerwca 2010!
A jeśli przejdzie projekt do MKiDN, to "XIX-wieczny Piknik Historyczny. Warsztaty zaginionych sztuk i rzemiosł. Bitwa pod Heilsbergiem 1807 r." - 2-6 czerwca 2010

jeśli macie jakieś kontakty, to oprócz rekonstruktorów, można zapraszać na 4 i 5 czerwca twórców ludowych, rękodzielników, kowali, artystów, jedzenie swojskie, staropolskie itp. ja też już działam w tym kierunku (jak coś to można podawać mój tel: 604 844 508 lub e-mail: jaksaaa@wp.pl)
pzdr

-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Re: "Heilsberg 2010"
Aleksander (Sasza) Gapenko z Moskwy jest zainteresowany "Heilsbergiem 2010". Pisze, że "kiedy przyjdzie zaproszenie, zacznie kompletować ludzi", tj. swoich grenadyjerów. jego adres e-mail: leibgrenader@mail.ru
Re: "Heilsberg 2010"
Cikekaw jestem Lisie, czy zostaną zaproszone te same grupy co zeszłego roku.
Od tego zależy, czy zgłosimy P12P.
Od tego zależy, czy zgłosimy P12P.
-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Re: "Heilsberg 2010"
Kochamy P12P XW. Jakich wyrazów wzajemności (czytaj: liczebności składu na "Heilsberg 2010"
) można by oczekiwać, gdyby zechciał przybyć? Wiadomo, my sami bawimy się świetnie nawet w 10 osób (Galiny x 2, Toprzyny...), ale ludziska chcą jednak większego gabarytu
. Rozumiem, że myślicie o zwłaszcza dwóch grupach w powyższym komunikacie? Jesteśmy małym miastem, w którym duże imprezy bitewne się jeszcze nie opatrzyły, stąd kompromisy (jak dotąd). Nam samym jeszcze trochę brakuje do doskonałości, więc czasem trudno o decyzję radykalną, na którą stać np. Warszawę.


Re: "Heilsberg 2010"
Wasz wybór.
Warto zauważyć, że w Polsce (poza Śląskiem) standardem robią się bitwy, na które nie przyjeżdżają grupy z Zachodu, za to masa pseudo rekonstruktorów w formie wypełniacza pola bitwy ze Wschodu.
Co roku chłopaki z 22demi brigade bytają się o standard Lidzbarka i o to jakie grupy się tam pojawią. Co im można odpowiedzieć?
Warto zauważyć, że w Polsce (poza Śląskiem) standardem robią się bitwy, na które nie przyjeżdżają grupy z Zachodu, za to masa pseudo rekonstruktorów w formie wypełniacza pola bitwy ze Wschodu.
Co roku chłopaki z 22demi brigade bytają się o standard Lidzbarka i o to jakie grupy się tam pojawią. Co im można odpowiedzieć?
-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Re: "Heilsberg 2010"
Jak napisałem, problem w tym, że warunkiem uzyskania wsparcia finansowego władz i instytucji jest frekwencja, bo władza zawsze sobie coś przy tym ugrywa (co jest normalne). A bez takowego duża impreza jest w Lidzbarku niemożliwa. Oczywiście możemy (a nawet bardzo chcielibyśmy) ustawić poprzeczkę w ramach np. do 1811 i formacje francuskie, włoskie, polskie, pruskie i rosyjskie z lat 1805-1811, wyzerować plastik, wzmóc ochronę itp. Pole mamy autentyczne i nawet nie porośnięte kukurydzą. Na pewno nie unikniemy imprez towarzyszących, bo władza i sponsorzy nie zechcą imprezy tylko dla uciechy reneaktorów (ale to akurat jest do przejścia, wystarczy ograniczyć te dodatki czasoprzestrzennie). Napisz mi proszę na PW, czego oczekują i co sami oferują ci bardziej wymagający, a my będziemy w stanie określić pożądane standardy i wypowiedzieć sie o naszych w tej sferze możliwościach. Jeżeli, tak jak w wielu wypadkach na Zachodzie, przyjezdni nie oczekują żołdu tylko właściwego przyjęcia (kuchnia, szałasy, WC, woda) a sami oferują wysoki standard, to z naszej strony oczekujemy od nich wyłącznie dużej frekwencji a opracowanie scenariusza może być wspólne (z wyprzedzeniem lub po przyjeździe). Bo nasze koszty to głównie proch, żywność, logistyka i żołd. Powtarzam: musimy znać oczekiwania i ofertę zwrotną (tj. chętnych a wymagających grup). Wtedy można określić standard imprezy. Nie może bowiem małe miasto wchodzić w koszty bez żadnych gwarancji, że towarzycho w ostatniej chwili nie pryśnie na imprezę, którą uzna arbitralnie za lepszą. Jest jeszcze czas, choć ucieka.
-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Re: "Heilsberg 2010"
Skład na tegoroczny "Heilsberg" się dopiero tworzy. Właściwie to Wy, goście, go tworzycie. I tym samym narzucacie standard, który nie powstaje od pierwszego razu. Pamiętacie, ilu to wspaniałych rzeczy można było w Lidzbarku dokonać w 2007 roku, kiedy były naprawdę spore pieniądze z projektu? Tymczasem z szumnie zapowiadających się grup (planowano ok. 200 ludzi) przybyła garstka (fakt, że zacna!) niespełna 50 osób. To smutne doświadczenie zmusiło miasto do doceniania każdego przybywającego następnym razem. Gdyby nastąpiła "zmowa" klubów kategorii "S" i hurtem przybyłyby na "Heilsberg", standard imprezy byłby uzyskany z miejsca a skład zamknięty dużo wcześniej, po osiągnięciu liczby krytycznej. Wtedy kolejne razy działałyby na zasadzie precedensu ("mamy taki to a taki standard i już"). Krótko mówiąc, to Wy, goście, tworzycie standard a my, gospodarze, tylko go utrwalamy. No i bywają sprawy nieprzewidywalne, np. przyjazd Rosjan (Bagrationowsk, Moskwa...) lub ich brak (polityka). Grupa Saszki jest zazwyczaj b. porządna (aż za bardzo). Kiedy duży ośrodek robi fumy, to odbierane jest normalnie; gdyby robił to Lidzbark, powiedzianoby, że "wyżej s... niz d... ma".
- Manufaktura Dzika
- Posty: 5328
- Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
- Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
- Kontakt:
Re: "Heilsberg 2010"
Powoli ruszamy z werbunkiem. Podsyłam Jaksie zapytania grup aby mógł przejrzeć grupy.
Obecnie zgłosiły się z zapytaniem grupy z Rosji, Łotwy, i Litwy co do Bialorusinów rozumiemy oczywiście w czym tkwi problem i zagrożenie wynikajace z użycia broni na petardy.
W związku możliwymi zgłoszeniami ww grup Oddział Białoruski moim zdaniem powinien być weryfikowany ilościowo i jeżeli będzie uczestniczył chciałbym aby działał na skrzydle i w celu ograniczenia zagrożeń.
Jest rzeczą dobrą taka komunikacja z drugiej strony (12PP) i informowanie o problemach, Teraz osobiście widzę szanse na rozwój Heilsberga pod względem jakości (karabiny i mundury) . Zgłoszenia będą mam nadzieje wspólnie z Jaksą i Sztabem weryfikowane ale najpierw musimy ustalić limit miejsc. Wpisać grupy pewne i w tedy debatować o pozostałych zaproszeniach
zależnych od funduszy.
Jak macie jakieś propozycje co do grup to proszę zgłaszać. Prosimy tylko o wcześniejsze potwierdzenia
Obecnie zgłosiły się z zapytaniem grupy z Rosji, Łotwy, i Litwy co do Bialorusinów rozumiemy oczywiście w czym tkwi problem i zagrożenie wynikajace z użycia broni na petardy.
W związku możliwymi zgłoszeniami ww grup Oddział Białoruski moim zdaniem powinien być weryfikowany ilościowo i jeżeli będzie uczestniczył chciałbym aby działał na skrzydle i w celu ograniczenia zagrożeń.
Jest rzeczą dobrą taka komunikacja z drugiej strony (12PP) i informowanie o problemach, Teraz osobiście widzę szanse na rozwój Heilsberga pod względem jakości (karabiny i mundury) . Zgłoszenia będą mam nadzieje wspólnie z Jaksą i Sztabem weryfikowane ale najpierw musimy ustalić limit miejsc. Wpisać grupy pewne i w tedy debatować o pozostałych zaproszeniach
zależnych od funduszy.
Jak macie jakieś propozycje co do grup to proszę zgłaszać. Prosimy tylko o wcześniejsze potwierdzenia
-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Re: "Heilsberg 2010"
22e demi-brigade d`infanterie de ligne (Polacy) mająca kontakty i związki z grupami z Włoch i Francji, w tym roku na pewno nie przyjedzie, bo ma zamknięty kalendarz na 2010 r. Jednak mysli o udziale w "Heilsbergu", bo tam kiedyś walczyła jej historyczna przodkini. Włosi i Francuzi pytają zawsze o standard, mając na myśli zapraszane grupy i poziom planowanych działań w scenariuszu oraz ze strony władz (samym rekonstruktorom ze spraw materialnych wystarczą warunki tzw. polowe, lecz chcieliby być faktycznymi bohaterami tych dni w mieście). Sprawa do gruntownego przemyślenia, ale już nie na 2010. Kontakt z nimi: www.demibrigade.org lub e-mail d-cy (mam u siebie).
-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Re: "Heilsberg 2010"
Powoli przymierzamy się do czerwcowego "Heilsbergu". Wypadałoby uatrakcyjnić widowisko dla widzów, bez naruszania wszakże historyczności i autentyzmu. Chodzi o pomysły na scenki rodzajowe POZA BITWĄ (z udziałem tak wojska, jak i cywilów w ówczesnych strojach), jakąś prezentację idei i osiągnięć grup na forum publicznym (np. przedstawiciele grup w amfiteatrze wyjaśniający ludziom różne zawiłości rekonstrukcji itp.), obudowa targowa imprezy, włączenie nauczycieli z dziatwą szkolną (jakiś konkurs na np. czako z tekturki, recytacje wierszyków "ułańskich")... Generalnie idzie o większą obecność imprezy w samym mieście i wszelkie na tę obecność pomysły. KTO MOŻE, NIECH PRZYJDZIE W CZWARTEK O 14:00 DO LDK, a kto nie może - niech wpisze swoje idee tutaj lub zajdzie do LDK w innym terminie i zgłosi swoje wizyje. Wspólnym wysiłkiem można "Heilsberg" uatrakcyjnić bez uszczerbku dla spraw nam drogich. Bank pomysłów, krótko mówiąc.
Re: "Heilsberg 2010"
Najważniejsze-po obydwu stronach sztaby-z adiutantmai-goncami-co by na bitiwe chaosu nie bylo,dobrze pryzgotowany scenariusz-i zadncyh bohaterksich cyznow na polu wlaki-tylko realizacja regulaminow i scenarisuza-tka ajk to jest na dobrych zagraniczncyh imprezach.
-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Re: "Heilsberg 2010"
Prezes Polskiego Towarzystwa Historycznego prof. dr hab. Krzysztof Mikulski (jeden z moich recenzentów i absolwent naszego LO) chce rozciągnąć patronat PTH nad rekonstrukcjami w Polsce. Ma on mieć charakter merytoryczny i finansowy. To znaczy, że nie chce ingerować w stronę stricte historyczną (merytoryczną), zaś ułatwić pozyskiwanie środków i obieg informacji (przez np. stworzenie specjalnej strony, której brak po "śmierci" "Poniatowskiego" wszyscy odczuwamy). Wszelkie związane z tym propozycje będą rozważane. Sprawa jest rozwojowa. Każdy z naszych może tu wnieść swój wkład.
- Manufaktura Dzika
- Posty: 5328
- Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
- Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
- Kontakt:
Re: "Heilsberg 2010"
ciekawa propozycja.
a co do pomysłów na lidzbark
: gry wojenne
: dużo żarcia
: chętnie bym widział jakieś folkowe zespoły , i kameralne koncerty dla rekonstruktorów
: 200 rekonstruktorów to byłby już widok ....
: może dodatkowo jakieś ruchy na mieście (gry wojenne)
: i tak jak mówiłem od dawna mniej artylerii więcej piechoty
: wycieczki po mieście i chwalenie się tym wszystkim co mamy.
: poczta polowa (przecież mamy rosyjskie wzory pocztówek wzorowanych na roku 1812)
: kasa bankowa z pieniędzmi z epoki jako środki pieniężne lub bite w mennicy pieniądze lokalne
pieniądze te mogły by być środkiem płatniczym na terenie miasta.
:no i w końcu msza polowa za poległych i złożenie kwiatów na miejscu pomnika
:może w końcu jakiś pomnik lub płyta (jest kamień na kromera bezpański)
: może kuchnia z epoki (piece ziemne , jakiś prosiaczek,)
: można zamiast ciągnięcia ludzi na amfiteatr wykorzystać park Kwinto i od niego rozpoczynać gry wojenne
: no i pomyślał bym o tych nieszczęśnych prysznicach bo do jeziora daleko
:warty nocne dla podkreślenia wojskowego obrazu
: i porządna odprawa i scenariusz, i gońcy
: oprawa warownicza budki stażnicze wielokrotnego użytku , i dwon itp
:skoro nie chcemy męczyć rekonstruktorów to zorganizujmy autobus pole bitwy centrum ta dowiezie widzów na pole bitwy
:zaproszenia
a co do pomysłów na lidzbark
: gry wojenne
: dużo żarcia
: chętnie bym widział jakieś folkowe zespoły , i kameralne koncerty dla rekonstruktorów
: 200 rekonstruktorów to byłby już widok ....
: może dodatkowo jakieś ruchy na mieście (gry wojenne)
: i tak jak mówiłem od dawna mniej artylerii więcej piechoty

: wycieczki po mieście i chwalenie się tym wszystkim co mamy.
: poczta polowa (przecież mamy rosyjskie wzory pocztówek wzorowanych na roku 1812)
: kasa bankowa z pieniędzmi z epoki jako środki pieniężne lub bite w mennicy pieniądze lokalne
pieniądze te mogły by być środkiem płatniczym na terenie miasta.
:no i w końcu msza polowa za poległych i złożenie kwiatów na miejscu pomnika
:może w końcu jakiś pomnik lub płyta (jest kamień na kromera bezpański)
: może kuchnia z epoki (piece ziemne , jakiś prosiaczek,)
: można zamiast ciągnięcia ludzi na amfiteatr wykorzystać park Kwinto i od niego rozpoczynać gry wojenne
: no i pomyślał bym o tych nieszczęśnych prysznicach bo do jeziora daleko
:warty nocne dla podkreślenia wojskowego obrazu
: i porządna odprawa i scenariusz, i gońcy
: oprawa warownicza budki stażnicze wielokrotnego użytku , i dwon itp
:skoro nie chcemy męczyć rekonstruktorów to zorganizujmy autobus pole bitwy centrum ta dowiezie widzów na pole bitwy
:zaproszenia
Re: "Heilsberg 2010"
Wiele ciekawych propozycji, ale do obstawienia tego wszystkiego potrzeba sporo osób, w dodatku rekonstruktorów w miejsce przebierańców.
Jeśli pogoda bedzie taka jak zwykle, to żołnierze będą szukali cienia w krzakach, a nie pląsali po amfiteatrze, czy kursowali po mieście. Same przejście w słońcu z obozu do miasta dobrze wykańcza ludzi.
Jeśli pogoda będzie taka jak w zeszłym roku, to cały plan utonie głęboko w błocie i zostanie zalany strugami deszczu.
Jeśli pogoda bedzie taka jak zwykle, to żołnierze będą szukali cienia w krzakach, a nie pląsali po amfiteatrze, czy kursowali po mieście. Same przejście w słońcu z obozu do miasta dobrze wykańcza ludzi.
Jeśli pogoda będzie taka jak w zeszłym roku, to cały plan utonie głęboko w błocie i zostanie zalany strugami deszczu.