Napoleonek do czyszczenia

Ekwipunek żołnierza, oprócz broni
Awatar użytkownika
Hanzo
Posty: 898
Rejestracja: 10 lip 2007, 19:54
Lokalizacja: O.

Napoleonek do czyszczenia

Post autor: Hanzo »

Obrazek

Obrazek

Wszystko jest, tylko zasyfione. Co można zrobić??
O patynie można już zapomnieć, może delikatna elektroliza??
Awatar użytkownika
Remington
Posty: 1391
Rejestracja: 10 wrz 2007, 19:43
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Remington »

Stawiam na elektrolizę.
Efekt może być ciekawy.
Awatar użytkownika
Hanzo
Posty: 898
Rejestracja: 10 lip 2007, 19:54
Lokalizacja: O.

Post autor: Hanzo »

Kolega wrubles stosował elektro. - efekt był ciekawy.
W tygodniu skonstruuję maszynkę :)
Awatar użytkownika
Bramafan
Posty: 1229
Rejestracja: 04 wrz 2008, 21:22
Lokalizacja: Dobre Miasto

Post autor: Bramafan »

85?
Awatar użytkownika
Hanzo
Posty: 898
Rejestracja: 10 lip 2007, 19:54
Lokalizacja: O.

Post autor: Hanzo »

Zdecydowałem się na autolizę.
Oto efekt: - ciut przepaliłem :|
Obrazek


Resztę syfu igiełką i wykałaczką??
Frozzer
Posty: 1272
Rejestracja: 29 lis 2007, 16:55
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Frozzer »

efekt bardzo dobry - nie chcesz jeszcze pomęczyć elektroliza ?
Awatar użytkownika
Hanzo
Posty: 898
Rejestracja: 10 lip 2007, 19:54
Lokalizacja: O.

Post autor: Hanzo »

Chciałby, ale czy elektroliza nie pogłębi wżerów w powierzchni??
Ten syf co pozostał , męczyłem autolizą ok. 5 min. i nie zmiękł nawet trochę.
Frozzer
Posty: 1272
Rejestracja: 29 lis 2007, 16:55
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Frozzer »

guziczek jest z brązu ? jeżeli tak to robiąc elektrolizę (czy autolize) w NaOH mogą się pojawić mikrodziurki w związku z reakcją z cynkiem, zawartym w stopie. Bezpieczniej byłoby w tym przypadku zastosować elektrolit z soli kuchennej. Ale już i tak sporo ryzykowałeś i chyba co miało się stać to już się stało bo autolizę zapewne robiłeś w NaOH.
Elektrolizę można bardziej kontrolować niż autolizę, guzik możesz wyjmować i przecierać szmatką nawet co pól minuty - wtedy na bierząco będziesz widział, czy wżery się pojawiają.


Może po prostu pomocz z tydzień w nafcie - rozluźni ona te syfki i powinny one łatwo odejsć czy to pod szpileczką, czy nawet przecierając szmatką.
Awatar użytkownika
Remington
Posty: 1391
Rejestracja: 10 wrz 2007, 19:43
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Remington »

Efekt jest bardzo dobry.
Jako elektrolit warto stosować sodę oczyszczoną (sporzywczą). Nie reaguje z cynkiem, nie żre palców, itp.
Resztę doczyść igiełką. Powinno to ładnie się odłupać.
Awatar użytkownika
Hanzo
Posty: 898
Rejestracja: 10 lip 2007, 19:54
Lokalizacja: O.

Post autor: Hanzo »

Wydaje się że guzik mosiężny ( nie mam pewności jak rozpoznać brąz/mosiądz , metal ma złotawą barwę). Wczoraj poskrobałem igiełka z grubsza odpadła reszta syfu, jeszcze parę dni w oliwce, później ewentualnie nafta i patynowanie :)
Remington pisze:..warto stosować sodę oczyszczoną (spożywczą). Nie reaguje z cynkiem, nie żre palców...
Rozumiem, że mogę jeszcze robić autolizę w sodzie i nie ryzykuję powiększenia wżerów?
Awatar użytkownika
Remington
Posty: 1391
Rejestracja: 10 wrz 2007, 19:43
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: Remington »

Tego nie gwarantuję. Wszystko zależy od utlenienia metalu. Jeśli s wżery wypełnione korozją, to korozja zostanie usunięta i zostaną wżerki.
Soda oczyszczona gwarantuje to, że nie wytrawi sama z siebie cynku ze stopu, w przeciwieństwie do wodorotlenku sodu. No i soda nadaje się też do elektrolizy monet cynkowych i aluminiowych.
ODPOWIEDZ