GD - "Wielkie Niemcy" w Prusach Wschodnich 1945

Lata 1939-1945
Awatar użytkownika
Sepp
Posty: 3262
Rejestracja: 04 sie 2007, 12:15
Lokalizacja: Heilsberg/Bridlington

GD - "Wielkie Niemcy" w Prusach Wschodnich 1945

Post autor: Sepp »

Moze rozwiniemy ten temat, o elicie WH walczacej na naszych przepieknych terenach.
Awatar użytkownika
Piłsudczyk
Posty: 196
Rejestracja: 06 lut 2008, 15:50
Lokalizacja: Olsztyn-Allenstein

Post autor: Piłsudczyk »

Popieram i zwracam uwagę na epizod dywizji Grossdeutschland w rejonie pomiędzy Barczewem a Mokinami.
Ostatnio zmieniony 17 lut 2008, 13:23 przez Piłsudczyk, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Manufaktura Dzika
Posty: 5328
Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
Kontakt:

Post autor: Manufaktura Dzika »

no i moja blacha też GD 200 m od pieczątek Baggiego
Awatar użytkownika
Sepp
Posty: 3262
Rejestracja: 04 sie 2007, 12:15
Lokalizacja: Heilsberg/Bridlington

Post autor: Sepp »

Nie wiecie moze czy "elementy" GD braly udzial w obronie Jezioran?
Awatar użytkownika
panzer24
Posty: 775
Rejestracja: 10 lip 2007, 14:40
Lokalizacja: Sercem z Warmii
Kontakt:

Post autor: panzer24 »

Sepp raczej nie, ale mogły przemieszczać sie drogą. Natomiast jeżeli chodzi o Mokiny to w walkach brał udział 9 pułk z 23 dywizji piechoty, a wspierał go czołgi ze składu GD, ale też sporadycznie i szybko przerzucono je pod Królewiec.
Ostatnio zmieniony 15 lut 2008, 17:18 przez panzer24, łącznie zmieniany 1 raz.
Awatar użytkownika
Piłsudczyk
Posty: 196
Rejestracja: 06 lut 2008, 15:50
Lokalizacja: Olsztyn-Allenstein

Post autor: Piłsudczyk »

Wiem, że czołgi z GD były pod Mokinami tylko 2-3 dni, ale zawsze. Nie wszyscy znają ten epizod. :ok: Pozdro
karolina
Posty: 77
Rejestracja: 30 paź 2007, 21:39
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: karolina »

Piłsudczyk pisze:Wiem, że czołgi z GD były pod Mokinami tylko 2-3 dni, ale zawsze. Nie wszyscy znają ten epizod. :ok: Pozdro
Witam,mam tu link dla Ciebie o wyzwoleniu Barczewa jest tu wzmianka o czy pisał Panzer.
http://www.zenderowski.gower.pl/a-barczewo/308.htm
Awatar użytkownika
Piłsudczyk
Posty: 196
Rejestracja: 06 lut 2008, 15:50
Lokalizacja: Olsztyn-Allenstein

Post autor: Piłsudczyk »

Dzięki Karolina, ale znam tą stronkę i to m. in. z niej czerpałem wiedzę o walkach pod Barczewem :) Chciałem tylko wskazać na fakt obecności czołgów GD w okolicach Olsztyna. pozdro
Awatar użytkownika
panzer24
Posty: 775
Rejestracja: 10 lip 2007, 14:40
Lokalizacja: Sercem z Warmii
Kontakt:

Post autor: panzer24 »

Sam z Panem Wojciechem ustalaliśmy fakty i myślę, że wyszło to całkiem sympatycznie :)
Frozzer
Posty: 1272
Rejestracja: 29 lis 2007, 16:55
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Frozzer »

zmechanizowana kompania saperów panzergrenadier regiemntu GD na pewno była pod Wielbarkiem - tam dowódca kompanii zgubił proporczyk ze swojego samochodu :)

Obrazek
Robcio
Posty: 188
Rejestracja: 25 lip 2007, 18:31
Lokalizacja: 3miasto

GD w walkach o Ornetę

Post autor: Robcio »

Witam. Ciekawym tematem jest działanie oddziałów GD w rejonie Ornety. Zastanawiam się dlaczego wysunięto niewielkie oddziały dużego związku taktycznego tak daleko od sztabu, logistyki czy też łączności.
Z rozmów z miejscowymi pasjonatami wskazali oni miejsce min. stacjonowania kompani GD w Bażynach- kilka kilometrów od Ornety.
Z fragmentów dyskusji forowiczów wynika że niewielkie oddziały GD "zapodziały " się na głównym kierunku przebijania 131 i 170 DP na kierunku Miłakowo a pózniej Pasłęk. Zahaczamy tu wątek "kotła 17DP".
MOże ktoś odpowie na ten wątek?
Pozdrawiam Robert
srebrny_lis
Posty: 7191
Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Post autor: srebrny_lis »

Nie wchodzę tymczasem w szczegóły, ale pamiętajcie panowie, że próba przełamania nad Pasłęką nie była operacją czysto wojskową: tuż za oddziałami "szturmowymi" szły wielkie kolumny cywilnych uchodźców z nędznym dobytkiem. To sprawiało, że niejedno posunięcie było odległe od klasycznych kanonów sztuki wojennej.
Awatar użytkownika
kermik
Posty: 405
Rejestracja: 04 lut 2008, 07:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post autor: kermik »

Masz racje lisku praktycznie w kazdej relacji z walk w prusach dowódcy WH narzekaja na nieprzejezdne drogi zapchane uchodżcami co w zanacznym stopniu utrudniało szbkie przemieszczanie sie wojsk zmechanizowanych. Należy tez pamiętać że to była zima i to nie taka jak tegoroczna :wink:
Awatar użytkownika
panzer24
Posty: 775
Rejestracja: 10 lip 2007, 14:40
Lokalizacja: Sercem z Warmii
Kontakt:

Post autor: panzer24 »

Robcio to, że wiele jednostek walczyło z dala od własnych macierzystych to na tym etapie wojny zupełnie normalne. GD była traktowana jako strażak i dlatego jej mniejsze Kampfgruppe występowały wszędzie. Pod Ornetą występowały tylko dwa oddziały z GD a mianowicie batalion rozpoznawczy i fizylierzy z korpusu GD. Były to jednostki samowystarczalne, a i tam gdzie się pojawiały miały priorytet w dostarczaniu zaopatrzenia. A dlaczego Rosjanie nie mogli zdobyć Ornety bezpośrednim szturmem, tylko obchodzić jej flanki? bo za swojego przeciwnika mieli częściowo fizylierów korpuśnych GD i dlatego łatwiej było bić się z batalionami fortecznymi niż z elitą WH.
Frozzer
Posty: 1272
Rejestracja: 29 lis 2007, 16:55
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Frozzer »

i kolejna pamiątka po dywizji Grossdeutschland

Obrazek
ODPOWIEDZ