Wysokie buty i moliwości zamiany

Co szeregowiec na sobie i przy sobie posiadać powinien

Moderator: Manufaktura Dzika

Awatar użytkownika
Manufaktura Dzika
Posty: 5328
Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
Kontakt:

Wysokie buty i moliwości zamiany

Post autor: Manufaktura Dzika »

Jako że wiele osób ma kłopoty z butami
proponuje wariant kragów na 1808 rok nie będą odbiegać znacząco od warunków 1807 a ominiemy bałaganu w umundurowaniu i wątpliwości

Obrazek

przyszyte na stałe do spodni więc nie będą się zsuwać. Zmiany w umundurowaniu zostają do indywidualnego rozważenia
Awatar użytkownika
Remington
Posty: 1391
Rejestracja: 10 wrz 2007, 19:43
Lokalizacja: Gdynia

Re: Wysokie buty i moliwości zamiany

Post autor: Remington »

A jak to prać? Wiadomo co się stanie ze skórą...
srebrny_lis
Posty: 7191
Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Re: Wysokie buty i moliwości zamiany

Post autor: srebrny_lis »

Za każdym razem przeszywać :zebek: .
Awatar użytkownika
Manufaktura Dzika
Posty: 5328
Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
Kontakt:

Re: Wysokie buty i moliwości zamiany

Post autor: Manufaktura Dzika »

Z pamiętników wynika że przez miesiąc marszu nawet ich nie odpinali do snu. Z tego co piszą trzy pierwsze guziki i do łóżka :)
srebrny_lis
Posty: 7191
Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Re: Wysokie buty i moliwości zamiany

Post autor: srebrny_lis »

W 1812 Ney nie zdejmował butów przez ostatnie 6 tygodni kampanii, zrobił to dopiero w Kownie. Jak musiało to wyglądać, możemy się domyślać: wracając z Węgier zdjąłem buciska po 4 dobach i od razu na dworcu w Częstochowie wyrzuciłem ostro gnijące skarpety i wkładki filcowe (w reklamówce, bo mieliśmy tam spędzić trochę czasu do pociągu!) do kosza, wywietrzyłem i spakowałem do reklamówki buty, nogi przetarłem nasączanymi chusteczkami, dopiero nowe skarpetki i już tylko sandały :wstyd: .
Awatar użytkownika
Remington
Posty: 1391
Rejestracja: 10 wrz 2007, 19:43
Lokalizacja: Gdynia

Re: Wysokie buty i moliwości zamiany

Post autor: Remington »

Epokowo to wiadomo, był zakaz prania barwionych materiałów. Tyle prania co ich deszcz po drodze zlał.
srebrny_lis
Posty: 7191
Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Re: Wysokie buty i moliwości zamiany

Post autor: srebrny_lis »

Dlatego cwany wyspiarski bękart Rychu Sharpe łaził w Indiach po kilku miesiącach w wyblakłym mundurze (jak go nazwać - "bladoróżową kurtką"? :zebek: ).
U96

Re: Wysokie buty i moliwości zamiany

Post autor: U96 »

Hmmmm dobrze kombinujesz ale :zebek:
1. Jak skóra (mm)
2. Odwieczny problem guzików
3. Wymiary (wysokość)
4. Wymiana Indywidualna czy w ramach zakupu pułkowego(składki).
A tak się pytam :zebek:
Z szacunkiem
Adam
U96

Re: Wysokie buty i moliwości zamiany

Post autor: U96 »

A jeszcze
dzik_warminski pisze: Zmiany w umundurowaniu zostają do indywidualnego rozważenia
to na pewno NIE
dzik_warminski pisze:ominiemy bałaganu w umundurowaniu i wątpliwości
a więc gdzie ujednolicenie umundurowania ?.
Adam
Horhe
Posty: 463
Rejestracja: 17 paź 2009, 12:48
Lokalizacja: Sopot

Re: Wysokie buty i moliwości zamiany

Post autor: Horhe »

Dobra skóra na to, to będzie kozia albo owcza, bo wytrzymalsze na zmiany wilgotności. Mogła to być skóra wyprawy olejowej, jak irchowe rękawiczki, czyli nadająca się do ręcznego prania.
srebrny_lis
Posty: 7191
Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński

Re: Wysokie buty i moliwości zamiany

Post autor: srebrny_lis »

Kwestia sposobu wyrażenia: sama sprawa zmiany barw jest bezsporna; indywidualny jest CZAS jej wprowadzenia (decyduje o tym splot różnych okoliczności, u mnie: sprawa jasnozielonego sukna, kwestia jednoczesnego wydłużenia rękawów i wszycia słomkowego kołnierza i mankietów).
Awatar użytkownika
Manufaktura Dzika
Posty: 5328
Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
Kontakt:

Re: Wysokie buty i moliwości zamiany

Post autor: Manufaktura Dzika »

Nie wiem w czym widzisz problem?Ten kto ma buty nie zmieni ich na opinacze.
Znikną może te improwizowane opinacze a zastąpi je jeden wzór kragów. Bo niestety są sczęściarze na których pasują rosyjskie sapogi :)

A kragi są propozycją i pokazaniem ewentualnego kierunku zmiany jaką można zrobić w przypadku problemów z obuwiem.

:)
U96

Re: Wysokie buty i moliwości zamiany

Post autor: U96 »

Rozumiem
Horhe
Posty: 463
Rejestracja: 17 paź 2009, 12:48
Lokalizacja: Sopot

Re: Wysokie buty i moliwości zamiany

Post autor: Horhe »

http://www.obuwiehistoryczne.com/index. ... al=ofirmie" onclick="window.open(this.href);return false;
Jest alternatywa na porządnie zrekonstruowane obuwie,ale sądzę, że to byłby wydatek rzędu 600-800zł :pijak:
Awatar użytkownika
Manufaktura Dzika
Posty: 5328
Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
Kontakt:

Re: Wysokie buty i moliwości zamiany

Post autor: Manufaktura Dzika »

tak tam już sprawdzałem..
buty rosyjskie są do kupienia ale mała rozmiarówka, dostałem 45 ale co z tego jak na łydkę nie wchodziły
ODPOWIEDZ