Listopadowa wyprawa specjalna
Moderator: Manufaktura Dzika
-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Re: Listopadowa wyprawa specjalna
Raisa przyrządza dla nas dodatkowo na sobotę swego klopsa boczkowego z majerankiem itp.
Re: Listopadowa wyprawa specjalna
Rozmawiałem rano z Marcinem, będziemy ok. 7.00 koło Kasyna.
Guziki po doszywane, broń sprawdzona, ten deszcz mnie tylko martwi...
Guziki po doszywane, broń sprawdzona, ten deszcz mnie tylko martwi...

- korvettenkapitan
- Posty: 961
- Rejestracja: 08 sty 2010, 16:54
- Lokalizacja: Wormditt
- Lokalizacja: Wormditt
- Kontakt:
Re: Listopadowa wyprawa specjalna
czy mogę prosić na pw mapkę przemarszu?
Re: Listopadowa wyprawa specjalna
to i ja będę pod kasynem. jest tam gdzie samochód zostawić? Chyba że koło domu Dzika zostawię
Re: Listopadowa wyprawa specjalna
Kurczak pisze:to i ja będę pod kasynem. jest tam gdzie samochód zostawić? Chyba że koło domu Dzika zostawię
Tak, można zostawić pod Kasynem, na noc brama jest zamykana więc jest bezpiecznie.
Wracając z Kłodzka mieliśmy z Marcinem niespodziankę, gdyż zastaliśmy plac zamknięty na kłódkę (była 22.00), ale ochroniarz z jednostki bez problemów otworzył.

Re: Listopadowa wyprawa specjalna
Trasa mniej więcej taka:korvettenkapitan pisze:czy mogę prosić na pw mapkę przemarszu?
Lidzbark- Łaniewo- Wolnica- Opin- Krosno- Orneta. Zapewne będziemy unikali asfaltu/głównych dróg.

-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Re: Listopadowa wyprawa specjalna
Ja jako pieszy od początku stawię się wobec tego o 6:45 pod LIDL-em (bo po co czekać, skoro chłopaki będą pod kasynem?). Już się tak umówiłem przed chwilą. Do samochodu dam koc i torbę z żarciem i horyłkę; podręczne jedzonko do chlebaczka (w tym 1/3 sucharków), tasak przy boku, szynel na grzbiecie. A propos: Damian, zdążyłeś załatwić szynel? Bo tak w mundurku może być niefajnie na deszczyku, gdyby padał mocniej...
- Manufaktura Dzika
- Posty: 5328
- Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
- Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
- Kontakt:
Re: Listopadowa wyprawa specjalna
Trasa będzie do wglądu dla Gospodarzy.
Już rozrysowana . zaraz pakowanie i zbieranie motywacji. Dwa sklepy po drodze.
Już rozrysowana . zaraz pakowanie i zbieranie motywacji. Dwa sklepy po drodze.
Re: Listopadowa wyprawa specjalna
Szynel jest, z tym że on i tak waży swoje, a jak namoknie... zastawiam się czy brać. Deszcze mają być słabe i przelotne tylko, a mam nadzieję że nie będzie ich w ogóle!srebrny_lis pisze:JDamian, zdążyłeś załatwić szynel? Bo tak w mundurku może być niefajnie na deszczyku, gdyby padał mocniej...

- Manufaktura Dzika
- Posty: 5328
- Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
- Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
- Kontakt:
Re: Listopadowa wyprawa specjalna
radzę wariant koc płaszcz.
Koc na drogę , płaszcz do spania
Koc na drogę , płaszcz do spania
-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Re: Listopadowa wyprawa specjalna
Tak jest też dobrze: z kocem na grzbiecie lazłem do Tczewa. Jednak kiedy zacznie p...dzić i lać jednocześnie, mój szynel z pelerynką będzie akurat. Złożony a suchy koc posłuży za materac na bazie. Największa niewiadoma to zawsze buty: aby nie nacierały, bo wtedy nie ma chojraka
. A jutro wariant na bosaka zdecydowanie odpada. No, chyba że ktoś lubi zimne błocko
. Specjał na wieczór sporządziłem mieszając 16% miód półtorak (tak ok. 1/3 całości butli 0,7 l) z 40% czystą żołądkową gorzką (pozostałe 2/3 butli). Średnia moc zbliżona do epokowej, bo wtedy właściwie wódki nie przekraczały 38% a zwykle były słabsze.


Re: Listopadowa wyprawa specjalna
A na cholerę mi koc podczas deszczu?dzik_warminski pisze:Koc na drogę , płaszcz do spania

- Manufaktura Dzika
- Posty: 5328
- Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
- Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
- Kontakt:
Re: Listopadowa wyprawa specjalna
chyba że epokowo mundur w plecaku a szynel na grzbiecie 

Re: Listopadowa wyprawa specjalna
Planujemy gdzieś dłuższy postój?
Re: Listopadowa wyprawa specjalna
Zazdroszczę wam. Jutro będziemy świrowali pod pomnikiem. Ja ciągle kaszlę czymś żółtym, od leków mam już rozstrój żołądka. Chyba bez antybiotyku się nie obejdzie.
Powodzenia!
ps. może zadzwonię wieczorem do Kurczaka.
Powodzenia!
ps. może zadzwonię wieczorem do Kurczaka.