Jakieś gnojki wyciągnęły z Łyny i rozwaliły na części zatopioną platformę drewnianego młyna w Sójce (w Rezerwacie Las Warmiński) i przy okazji trochę zardzewiałego złomu. W wodzie ten zabytek miał szansę przetrwać następne kilkaset lat.
Odkąd chodzę w tamtych okolicach, widziałem, że spalono most w Sójce, stodołę po karczmie w Jełguniu, domki myśliwskie po Breżniewie na jez. Oczko, rozkopamo ruiny gajówki Jełguń i karczmy w Sójce. Zastanówcie się ludzie, co zostawicie swoim dzieciom.
Ktokolwiek zna sprawców, proszony jest o publiczne napiętnowanie.
Przykra wiadomość
-
- Posty: 37
- Rejestracja: 05 lip 2008, 23:36
- Lokalizacja: sercem z Warmii
Przykra wiadomość
Dzicz i tyle, brak słów 

- ostrybrzytwa
- Posty: 1019
- Rejestracja: 11 lut 2008, 12:13
- Lokalizacja: olsztyn
Przykra wiadomość
coraz częściej ,, ludzie '' (bo ciężko ich już tak nazywać ) nie potrafią uszanować takich zabytków
, nie wspominając już o mogiłach 


- castleman
- Posty: 16
- Rejestracja: 30 gru 2009, 12:24
- Lokalizacja: Warszawa
- Lokalizacja: Warszawa
- Kontakt:
Przykra wiadomość
ja takie rzeczy od razu zgłaszam na policję, wykrywalność pewnie zadna ale fakt pozostanie faktem
Przykra wiadomość
To najbardziej boli gdy ginie coś bez powrotne. Pewnego czasu jak byłem częstym gościem w Giżycku to sporo chodziłem po Twierdzy Bojen pewna część Twierdzy była zamknięta za komuny istniał tam w tamtych czasach ferma drobiarska czy coś takiego. Po zamknięciu zakładu teren był dostępny dla wszystkich po jakim czasie sporo budynków zostało spalonych po prostu głupota ludzka a przede wszystkim młodzieży. Tylko fotki mi pozostały i niezawodny obraz w pamięci.
Re: Przykra wiadomość
Wyciągnięte z wody belki po młynia suszą się pod drzewem w sąsiedztwie patyków na kiełbaski. 
