Frozz, na tym zdjęciu widzę ewidentnie 13 "i nikt mi nie powie, że czarne jest czarne a białe jest białe ". Do czasu lepszej foty dla mnie to będzie trójeczka na końcu.
Z prezentowanych zdjęć (tu: kwestia obrazu dwuwymiarowego!) może wynikać tak 13-ka, jak i 15-ka, bo powierzchnia tarczy guzika jest b.nierówna. Właściciel ma do dyspozycji obraz trójwymiarowy, choć przy takim stanie guzika wszystko jest możliwe. Rzecz w tym, iż jeśli przyjmiemy 13-kę, sprawa staje się raczej wyjaśniona (czytaj: 13eme bataillon du train d`artillerie [z istniejących 14!]); jeśli 15-kę, to nadal pozostaje zagadka trudna do rozstrzygnięcia bez fachowca od artylerii napoleońskiej. Właściciel twierdzi, że razem były znalezione guziki pułków sugerujących rok 1812 i dyw. Grandjeana, w której (jak i w całym X K) nie było francuskiego pułku nr 13 lub 15, więc trudno snuć spekulacje nt. np. artylerii pułkowej. Powinien więc to być numer batalionu pociągów [?]. Mając do dyspozycji WYłąCZNIE TO ZDJĂCIE musiałbym jako historyk ograniczony wymogami warsztatu przyjąć 13-kę. Dokładne i fachowe oględziny ORYGINAłU mogą jedynie ZAPRZECZYĂ (lub potwierdzić), że to numer (13) batalionu pociągów artylerii. Nie rozstrzygną natomiast POZYTYWNIE sprawy jednostki. Przynajmniej tymczasem, dopóki nie wypowie się ktoś bardziej kompetentny. Sytuację komplikuje fakt, że guziczek jest wyraźnie dorabiany w warunkach bynajmniej nie garnizonowych.
Witam. żeby nie zniszczyć tego delikatnego reliefu guzika trzeba będzie go wygotować w wodzie z dodatkiem szarego mydla, tak 10-15 minut, później tyle samo czasu gotować w sodzie oczyszczonej, a na koniec dwa razy wygotować w czystej wodzie, najlepiej już przegotowanej lub destylowanej. Wtedy na spokojnie odczytamy numerek, bo rozpuści się przy czyszczeniu ziemia, która przyległa do cyny. Wspomoc się można mechanicznym delikatnym czyszczeniem miękką szczoteczką do zębów. Nic więcej nie robić i nie topić w żadnej oliwce, jak to często bywa.
A teraz coś odnośnie identyfikacji "13".
żeby nie być gołosłownym, to opieram się na zestawieniu Olega Sokołowa w "Armii Napoleona", St. Petersburg 1999, s.544-545.
Wyszczególnia tam 14 batalionów pociągów artylerii oraz 24 bataliony pociągów bagaży wojskowych. Te ostatnie miały inne guziki.
Wspomniany 13 batalion powołany został w 1808 roku. Zaliczył kampanie 1812 i 1813. W 1814 roku rozformowany.
Znalezienie guzika wcale nie musi znaczyć, że batalion ten był i działał na Warmii. W końcu nad Berezyną, pod Borodino, czy też przy ekshumacji w Wilnie znajdywano guziki z rewolucyjnej Francji, wszak w latach 90tych XVIII wieku tam nie dotarli. Trzebaby zweryfikować poprzez jakieś wspomnnienia, dokumenty ze SHAT, jak oni wracali spod Moskwy.
Ponadto niedowiarkom zalecam przestudiowanie "kroju" piątek na napoleońskich guzikach. Górę mają przekoszoną w prawo i ogonek u góry. Dla porównania "kroju" zamieszczam guzik 35 pułku piechoty
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Prawda jest taka, że 15-ka nie pasuje właściwie do NICZEGO. A zbliżenie Seppa... Ziomku roztomiły, nie przekonałeś mnie TYM ZDJĂCIEM . Tak więc albo 13-ka, albo ZAGADKA. Tu nie chodzi o czyjąkolwiek nieomylność (wszyscyśmy omylni), tylko o próbę ustalenia PRAWDY HISTORYCZNEJ. Skądinąd guzik mógł wykonać w warunkach polowych np. analfabeta nie znający cyfr i liter . A wersja Sokołowa/Horhe`go zdecydowanie PRZECZY wersji WłAśCICIELA i - pośrednio - Bieleckiego. I TO jest FAKT.
Metoda tzw. interpretacji humanistycznej zakłada szukanie rozwiązań WYJAśNIAJąCYCH PROBLEM (bo zakłada CELOWOśĂ i LOGICZNOśĂ ludzkich działań). TEN problem lepiej wyjaśnia 13-ka a krój cyfr (w połączeniu ze stanem i substancją guzika) budzi wątpliwości. Sam jestem ciekaw ostatecznego rozstrzygnięcia. Lubię takie dysputy .
najciekawsze jest to, że jedyna osoba, mająca podstawy do twierdzenia jaka to cyfra (bo ma ten guzik w ręku) wbrew opinii większości, twierdzi, że to 15
mało tego, twierdzi, że cyfra jest doskonale widoczna
więc nie rozumiem o co ta cała dyskusja