Takie tam pstrykanie - ni z gruszki ni z pietruszki.

Wasze zdjęcia z wypraw itp.
Awatar użytkownika
markis
Posty: 900
Rejestracja: 04 lis 2008, 16:26
Lokalizacja: Ostróda-Culmerland

Takie tam pstrykanie - ni z gruszki ni z pietruszki.

Post autor: markis »

Przy drodze koło Bartoszyc .

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Autor tekstu bardzo " przejoł sie rolom".
Awatar użytkownika
markis
Posty: 900
Rejestracja: 04 lis 2008, 16:26
Lokalizacja: Ostróda-Culmerland

Stacja paliw.

Post autor: markis »

Kiedyś - marzenie każdego PGR-u.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
markis
Posty: 900
Rejestracja: 04 lis 2008, 16:26
Lokalizacja: Ostróda-Culmerland

Post autor: markis »

Wilczy Szaniec 2007r. Wermacht prawie jak GRH Allenstein

Obrazek
Awatar użytkownika
markis
Posty: 900
Rejestracja: 04 lis 2008, 16:26
Lokalizacja: Ostróda-Culmerland

Stajnia-1825r-zajazd-2009r.

Post autor: markis »

Już nie mogę patrzeć na psudogóralskie, przydrożne karczmy będące przykładem radosnej twórczości polskich „ kuchennych” biznesmenów. Ciągną się te dziwadła od Mazowsza po Mazury a może jeszcze dalej. Przez kilka lat obserwowałem zza szyby samochodu postęp prac budowlanych przy starym budynku. Ni to obora, ni to magazyn – nędznie to kiedyś wyglądało.
Zajechałem z Gochą na obiad, obejrzałem, pstryknąłem kilka zdjęć. Oceńcie sami.

Obrazek


Stajnia z 1825r. Poza tym niewiele sie dowiedziałem. Po II wojnie budynek służył jako magazyn zielarski.

Obrazek

Obrazek

Widok od podwórka.
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
markis
Posty: 900
Rejestracja: 04 lis 2008, 16:26
Lokalizacja: Ostróda-Culmerland

Post autor: markis »

Gocha zaziębiona, pogoda do d..py, siedzę w domu to i zabrałem się z porządki w piwnicy...
Co nie co znalazłem :D
Jeśli dobrze pamiętam, to zardzewiałe bagnety owinąłem drutem aluminiowym i włożyłem do wody z octem i solą. Po kilku dniach bagnety lekko spuchły, zrobiły się czarne i szczotką do czyszczenia butów dały się oczyścić z śmierdzącego nalotu. Potem o nich zapomniałem na około 40 lat... :( Jak ten czas leci... :zebek:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
DAMIAN
Posty: 2007
Rejestracja: 28 lut 2008, 23:00
Lokalizacja: Heeswijk

Post autor: DAMIAN »

Nie wiem czy potrzebujesz identyfikacji? :)
Na pierwszych fotach francuski Lebel mod. 86/93/16.
Kolejny to rosyjski zastępczy model 1942 tzw. "blokadnik".
Trzeci bagnet to Mosin chyba carski. :)
Awatar użytkownika
markis
Posty: 900
Rejestracja: 04 lis 2008, 16:26
Lokalizacja: Ostróda-Culmerland

Post autor: markis »

Damian -dziękuję :D Nie jestem zbieraczem. Ot czasami coś przygarnąłem. W czasach mojej młodości modne było "zbieranie" możdzierzy, żelazek, zegarów ... Bagnety po prostu były i nie cieszyły się zainteresowaniem.
Awatar użytkownika
markis
Posty: 900
Rejestracja: 04 lis 2008, 16:26
Lokalizacja: Ostróda-Culmerland

Post autor: markis »

Jeszcze coś dorzucę z porządków w piwnicy. Tandetny sygnecik, chyba z tombaku lub z mosiądzu, mały, ledwie wchodzi na mały palec od ręki.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
markis
Posty: 900
Rejestracja: 04 lis 2008, 16:26
Lokalizacja: Ostróda-Culmerland

Post autor: markis »

Przejażdżka po Wzgórzach Dylewskich to tylko 150zł/godz. Nie podarowałem sobie tej odrobiny luksusu. Zaprzęg piękny.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
markis
Posty: 900
Rejestracja: 04 lis 2008, 16:26
Lokalizacja: Ostróda-Culmerland

Horror kuchenny z happyendem

Post autor: markis »

Przeglądałem swoje archiwum i ....
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
markis
Posty: 900
Rejestracja: 04 lis 2008, 16:26
Lokalizacja: Ostróda-Culmerland

Post autor: markis »

Włócząc się po pałacach i zamkach Północnych Czech na zamku w Frydlandzie spotkałem takie " dziwy natury". Egzemplarze przedwojenne. Nie ma mowy o Czernobylu :D
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
markis
Posty: 900
Rejestracja: 04 lis 2008, 16:26
Lokalizacja: Ostróda-Culmerland

Výstava humorných artefaktÚ Zdeòka VilÊma.

Post autor: markis »

Hrad a zńmek Grabštejn.
Zamek w odbudowie, nic ciekawego, a jednak trafiliśmy na interesującą wystawę.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Frozzer
Posty: 1272
Rejestracja: 29 lis 2007, 16:55
Lokalizacja: Olsztyn
Kontakt:

Post autor: Frozzer »

nawet nie wiesz jak zdjęcie "DSC_2218-1.jpg" dla niektórych może być pomocne

widać na nim dwa modele łańcuszków - często kopanych na polach, munsztuk oraz element ozdobny z głową konika na ogłowiu :D:D
Awatar użytkownika
DAMIAN
Posty: 2007
Rejestracja: 28 lut 2008, 23:00
Lokalizacja: Heeswijk

Post autor: DAMIAN »

markis pisze:Włócząc się po pałacach i zamkach Północnych Czech na zamku w Frydlandzie spotkałem takie " dziwy natury". Egzemplarze przedwojenne. Nie ma mowy o Czernobylu :D
Jakby część kolekcji cara Piotra I! :)
Awatar użytkownika
markis
Posty: 900
Rejestracja: 04 lis 2008, 16:26
Lokalizacja: Ostróda-Culmerland

Post autor: markis »

Frozzer pisze:nawet nie wiesz jak zdjęcie "DSC_2218-1.jpg" dla niektórych może być pomocne
widać na nim dwa modele łańcuszków - często kopanych na polach, munsztuk oraz element ozdobny z głową konika na ogłowiu :D:D
Nie ukrywam, że to ujęcie miało na celu pokazanie munsztuka używanego w zaprzęgu. Kiedyś na forum była dyskusja o munsztukach. W mojej piwnicy wala się munsztuk. Tylko jak go znależć :( Tymczasem wrzucę dwa powiększenia...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
ODPOWIEDZ