Warmińsko Mazurskie Forum Poszukiwaczy

Siemanko wszystkim poszukuje osób z doświadczeniem z okolic Ornety na mały wypad w teren. Mam od nie dawna wykrywacz więc chcę trochę pośmigać z kimś doświadczonym bo na pewno będzie miał mondre i pomocne rady dla laika, chętnych nieść mi pomoc proszę o kontakt z góry dzięki i pozdrowionka Paweł

widzę wielu chętnych nieść pomoc hehehehe

koziolllll1 pisze:widzę wielu chętnych nieść pomoc hehehehe

jak jeszcze byś napisał,że masz fajne miejscówki to pewnie chętni by się znaleźli

A żebyś wiedział że mam tylko aparatu nie mam i nie mogę wrzucić fantów jakie znalazłem na moich miejscówkach i chętnie kogoś bym zabrał nie ma problemu, ale to dopiero w połowie sierpnia bo mnie aktualnie nie ma i tak sobie siedzę i pomyślałem że ktoś z doświadczeniem wybrał się zemną ocenić czy jakoś mi to szukanie wychodzi i bardo prosił bym kogoś o kontakt a z czasuw pruskich i wojny z napoleonem. Pozdrowionka i proszę o pomoc

A żebyś wiedział że mam tylko aparatu nie mam i nie mogę wrzucić fantów jakie znalazłem na moich miejscówkach i chętnie kogoś bym zabrał nie ma problemu, ale to dopiero w połowie sierpnia bo mnie aktualnie nie ma i tak sobie siedzę i pomyślałem że ktoś z doświadczeniem wybrał się zemną ocenić czy jakoś mi to szukanie wychodzi i bardo prosił bym kogoś o kontakt a z czasuw pruskich i wojny z napoleonem. Pozdrowionka i proszę o pomoc

I dzięki za rade z tymi miejscuwkami

z doświadczeniem jest tak: skoro mam wykrywke i znam ją dobrze to wiem czego się spodziewać pod spodem jeśli zapiszczy. z czyjąś wykrywką tak odrazu nie dam rady. Jeśli nie wykopiesz kilograma gwoździ i kapsli to się nie nauczysz. Każdy musi zapłacić takie "frycowe". Osób znających temat pruski i wojny napoleońskie jest dużo. Wystarczy poczytać co piszą w działach na ten temat.

widzę że kolega korvettenkapitan z ornety może byśmy się kiedyś wybrali na mały wypad . A co do tego kilograma gwozidzi i kapsli to tego aż tak dużo nie było więcej jest odłamków ale już jest dobrze myślę bo już cztery sreberka wygrzebałem i siedem szylingów pruskich itp......

nie mam teraz wykrywki. Jak będę miał to napewno gdzieś wyskoczymy. Cały czas chodzi o to, że musisz słuchac co wykrywacz mówi do ciebie.

Dzięki mądra rada traz bardziej będę sie przysłuchiwał dziwięką wydobywających się z piszczałki i zobaczymy efekty