Warmińsko Mazurskie Forum Poszukiwaczy

http://www.youtube.com/watch?v=pfse-nhnWl0" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.se.pl/wydarzenia/kraj/siemia ... 90108.html" onclick="window.open(this.href);return false;
http://walgard.pl/wyborcza.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;


Leciało również w głównym wydaniu Informacji w Polsacie!
Nie mam pytań!!!
Kopałem z Arturem jak i nie jeden z nas wielokrotnie na stanowiskach archeologicznych (legalnie dodam i pod nadzorem) nie raz i nie dwa! Wzór cnót i przykład do naśladowania, tyle mogę powiedzieć o nim! Gość poświęcił się eksploracji i współpracy z archeo, wręcz można śmiało powiedzieć, zrezygnował z życia prywatnego!
To teraz co? Oddam! Sprzedam?? NIE!!
Jak mam to teraz rozumieć?? Nie przekazywać historycznie interesujących znalezisk do Muzeum bo grozi mi za to więzienie?? Ludzie te państwo i ten system jest chory!
Jarek, zostaje nam chyba tylko fanty oddawać anonimowo i to bez zachowania aspektu historycznego, albo przekazane fanty podciągniemy pod najbliższe miejscem zezwolenie! Bo z całym szacunkiem... Każdy ma instynkt samozachowawczy

Michał spokojnie bez podniety.
Na szczęście mieszkamy w normalnym województwie.

olsztyniak pisze:Michał spokojnie bez podniety.
Na szczęście mieszkamy w normalnym województwie.

Nie chodzi o to gdzie mieszkamy może czas pomyśleć jak pomóc dla Sapera każdy w Polsce go zna a beknie za wszystkich ? Większość z nas ma do niego telefon może zapytać się jakąś zrzute kasy na prawnika itd może zapytać się chłopaka jakiej potrzebuje pomocy .

Tak jak emigrują do Anglii , będą emigrować na wasze włości
Przynajmniej u was panuje przyjazna , sympatyczna atmosfera współpracy .
Jeno pozazdrościć i życzyć owocowych świecidełek

Za pozwoleniem panowie , świeży artykuł jeśli ktoś nie czytał
http://imageshack.us/f/30/poszukiwacze1.jpg/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://imageshack.us/f/30/poszukiwacze1.jpg/" onclick="window.open(this.href);return false;

może zapytać się jakąś zrzute kasy na prawnika itd może zapytać się chłopaka jakiej potrzebuje pomocy .

Jestem jak najbardziej za. Może nie pieniądze a pomoc prawna?
Postaram się dowiedzieć co chłopakowi leży na sercu

Uważam że Grzegorz ma rację. Może warto skontaktować się ze stowarzyszeniami w całej Polsce sklarować jakieś pismo (z równoczesnym zebraniem podpisów) do odpowiednich władz jak również dziennikarzy i przedstawić swoje stanowisko, może warto, pokusić się również o opinię środowiska archeologicznego i spróbować zawalczyć w ten sposób. Na pewno nie będzie to łatwa sprawa ale uważam, że warto zrobić coś niż siedzieć z założonymi rękoma.

Z tego co wiem przy oddawaniu artefaktów był świadomy konsekwencji. I miała być to prowokacja do zasygnalizowania problemu poszukiwaczy.
Przynajmniej tak się wypowiadał w chwili oddawania na jakimś reportazu. Teraz trzeba czekac na kroki muzealników bo na razie to tylko gdybanie

dzik_warminski pisze:Z tego co wiem przy oddawaniu artefaktów był świadomy konsekwencji. I miała być to prowokacja do zasygnalizowania problemu poszukiwaczy.
Przynajmniej tak się wypowiadał w chwili oddawania na jakimś reportazu. Teraz trzeba czekac na kroki muzealników bo na razie to tylko gdybanie

Dziku gdzie tu widzisz ,, gdybanie ''

na razie masz zgłoszenie które o niczym nie przesądza

tak swoją drogą to polscy archeolodzy mają tyle kasy na poszukiwania co kot napłakał i gdyby nie ludzie tacy jak my pewnie zbiory muzealne byłyby bardziej okrojone,na to wychodzi ze lepiej jak coś zgnije bo nie ma kasiory na archeo i miejsce często przypadkowe i całkiem nowe musi czekać następne wieki zanim znajdą na to czas i fundusze,zupełnie nie rozumiem tego tematu,jeden konserwator przyjmie przedmiot zabytkowy a drugi podpieprzy na policję,a przecież są i policjanci co smigają z piszczałką,znam takowych,najlepszym chyba rozwiazaniem w tym popieprzonym kraju byłoby stworzenie bazy nazwisk konserwatorów którzy nam pomagają i do nich się kierować a buraków takich jak ten jeden konfident omijac szerokim łukiem,tacy ludzie jak on niestety nie idą z postępem, a saperowi życzę trafienia na bardziej reformowalnych ludzi i że sprawa dobrze się skończy,pozdrawiam

pulkownikL pisze:najlepszym chyba rozwiazaniem [...] byłoby stworzenie bazy nazwisk konserwatorów którzy nam pomagają i do nich się kierować

Przyjęte jest, że znaleziska powinny trafiać do konserwatora, czy też muzeum, które działa na terenie, gdzie je pozyskano. W związku z tym stworzenie takiej listy nam nie pomoże, a prędzej zaszkodzi tym ludziom, ponieważ środowisko to jest obecnie mocno podzielone pod względem stosunku do poszukiwaczy. Są więc życzliwe nam osoby, którym ze względów zawodowych nie na rękę byłoby rozgłaszanie tego faktu. Sprawa Sapera jak na razie jest wielką kompromitacją frakcji nieprzychylnej poszukiwaczom i jestem przekonany, że sam zainteresowany zdaje sobie z tego doskonale sprawę i wie jak to wykorzystać. W związku z tym ważne jest, żeby próbując pomóc przypadkiem nie zaszkodzić. Saper ma do nas kontakt, więc z pewnością da znać, jeśli uzna, że potrzebne są jakieś dodatkowe działania.

może się trochę zagalopowałem w rozmyślaniach,trzymam kciuki za sapera,mam nadzieję że wkońcu cosik się w prawie zmieni,jest nas w końcu niemało,pozdrawiam

UWAGA UWAGA !!!!

SPRAWA KOLEGI SAPERA ZOSTAŁA UMORZONA Z POWODU BRAKU ZNAMION POPEŁNIENIA PRZESTĘPSTWA



pozdr.warwick

Ale szumu narobiło więc zobaczymy co dalej

warwick pisze:UWAGA UWAGA !!!!

SPRAWA KOLEGI SAPERA ZOSTAŁA UMORZONA Z POWODU BRAKU ZNAMION POPEŁNIENIA PRZESTĘPSTWA



pozdr.warwick

A więc jednak Temida nie jest ślepa