Warmińsko Mazurskie Forum Poszukiwaczy

-Witam.
Mieszkałem w Jarandowie ponad 20 lat i czytając posty stwierdzam że trochę jest niescislości. Konkretnie -Działa były trzy ,uszkodzono tylko jedno i to bardzo słabo.pozostałe były nie tknięte . Stały nie na wzniesieniu tylko na płaskim terenie , skrzyżowanie dróg Blanki Lidzbark Warm Radostowo.
Kościół i plebania nie były tknięte w ogóle odłamkami, w kościele w oknach są wszystkie orginalne witraże.Obok szkoły w stodole stał transporter platforma na gąsienicach z przodu miał koła gumowe(mam świadka) , ok 500m od dział stał porzucony wóz pancerny. Od strony Radostowa był rozbity czołg (nie mogę zlokalizować czyj to był), stał on ok 1000m od strąconego samolotu, to wszystko stało jeszcze w 1946 r.W czasie walk wokół Jarandowa poległych pochowano obok drogi część z nich została ekshumowana pozostali leżą do dziś(nie wiem do dziś czy to Rosjanie czy Niemcy) w latach 70 kopano tam studnie ściekowe i natrafiono na szczątki lecz tym się nikt nie zainteresował się do dziś Na razie starczy jeśli kogoś zainteresowałem to oprowadzę po tym terenie.fezoj

To ja sie pisze na wyprawe w teren.. kolejny raz nawiedze Jarandowo Fezojziolek a ktore to dokladnie skrzyzowanie - te w srodku wsi? czy jakos poza? A i jeszcze jedno na wzniesieniu kolo kosciola wyciagnalem kolo jezdne od pojazdu - to skad ono tam skoro hummele staly w innym miejscu? czyzby zgubione zapasowe

Bede w Polsce od 7 kwietnia do 7 maja to sie zgadamy...

Ps 1 - ja slyszalem tez o czolgu stojacym na wzniesieniu po prawej stronie obok mostku w Kierzu... a to niedaleko...

Ps 2 - masz jakies fanty z tej okolicy? bo ja mam sama drobnice oprocz "koleczka" i helmu - strychowcu a raczej szopowcu

Witam Cię Sepp.
,,Trzmiele,,stały na łące przy wjezdzie do Jarandowa od strony Lidzbarka Warm po lewej stronie , kierunek Blanki.Koło mogło pochodzić nawet od tych dział, bo z bieżnika gumowego robiono buty,konkretnie sandały,a w tym maczał palce mój ojciec i jego szwagier, jak się spotkamy to ich poznasz.
Co się tyczy fantów to różne, od kłódki z XVI w ,po hełmy,,bardzo dziwne,,polski wrześniowy i włoski,,nie mówiąc o niem. czy rus.żeby wszystko spenetrować trzeba czasu a ja szukałem kiedyś macką i na nosa, teraz mając sprzęt nie szukałem. Sprawa tego czołgu ,,można to jeszcze wyjaśnić,, gdzie on stał dokładnie.Nie wiem czy wiesz że ksiądz w latach 80-90 był często w Jarandowie.
Fezoj.