Warmińsko Mazurskie Forum Poszukiwaczy

Witam,
w swojej kolekcji mam kilka monet PRL z ciekawymi rocznikami, lecz mają szary nalot i moje pytanie brzmi czym najlepiej je przeczyścić.

Mysle ze kwasek cytrynowy powinien zalatwic sprawe.

jest wiele środków do czyszczenia monet i w zasadzie one wszystkie są skuteczne!

Ja czyściłem jakiś czas temu jakimś preparatem do czyszczenia "kiekarników, kuchenek gazowych" itp. ważne tylk oby było to "mleczko" do czyszczenia a nie proszek bo ten zostawia rysy.

P.s.
Robiłem kilka testów na aluminiowych pfennigach (tych z kłosami) za pomocą autolizy i przy odrobinie wprawy są naprawde dobre efekty! O ile się chce miec monetę która się błyszczy jak psu ....... (wiadomo co)

kwasek pomógł

U mnie kwasek tak załatwił sprawę ze musiałem wszystkie wyrzucić

wojtes1200 pisze:U mnie kwasek tak załatwił sprawę ze musiałem wszystkie wyrzucić

Bo pewnie były w takim stanie korozji że nic już by im nie pomogło!
A poza tym czyszczenie aluminium musi być procesem kontrolowanym! Nie wrzucamy klepaków na dzień do roztworu i zapominamy o nich!

Będąc tutaj jakiś czas temu znalazłem pierwszego ,,alumoniaka'' był w kiepskim stanie po jakimś czasie ,,szara sowa ''dała recepturkę na szyszczenie ,,alu'' więc potraktowałem go proszkiem do pieczenia(ok 3 dni moczenia ) a o to efekty sami oceńcie

No i ja sie bawiłem z proszkiem do pieczenia, chyba bedzie to najbezpieczniejsze dla alumnium.
http://www.wmfp.pl/forum/viewtopic.php?t=2065

Z tego co pamiętam, proszek do pieczenia zawiera węglan sodu- jedną z najsłabszych zasad.
Aluminium i cynk są bardzo wrażliwe na silniejsze zasady (np. wodorotlenek sodu), za to węglan wydaje się być dla nich idealny.
Nie stosowałem tego patentu, czs poeksperymentować.

wojtes1200 moze po prostu za duzo dodales kwasku? Albo za dlugo trzymales?

Z kwaskiem może i przesadziłem ale dla mnie i tak się wydaje że jest za mocny.Mam takie pytanie drodzy koledzy ,gdzieś podsłyszałem że na monety bardzo dobry jest CYLIT z pomarańczową nakrętką czy ktoś stosował już tą metodę.

myślę że raczej za mocny będzie , chwila za długo i monetka będzie wspomnieniem

wojtes1200 pisze:ZMam takie pytanie drodzy koledzy ,gdzieś podsłyszałem że na monety bardzo dobry jest CYLIT z pomarańczową nakrętką czy ktoś stosował już tą metodę.

Na monety z dobrego srebra działa bardzo dobrze, kiedyś testowałem. Miedziaków bym nie wrzucał!

Ja aluminium czyszcze gotując chwile w oleju.Natychmiast po wyjęciu wycieram papierem lub miekką scierka i efekt jest niezły.Jak coś zostaje ponawiam zabieg.
Tylko nie wiem jeszcze czy przypadkiem wysoka temperatura źle nie wpływa na aluminium
Jeszcze nic nie zmarnowałem.

Na aluminiaki mam niezawodny sposób mojej babci. Jest nieinwazyjny, nie niszczy metalu tylko zmiękcza brud. Do szklanego/porcelanowego naczynka wsyp 1-2 łyżeczki proszku do pieczenia, zalej ciepłą, ale nie goracą wodą ( mała ilość, tak żeby przykryła fant). Wrzuć aluminiaczka na czas od kilkunastu minut do nawet kilku godzin. Jak brud jest uparty można zabieg powtórzyć kilka razy, albo zostawić na dzień, dwa. Potem umyć wodą z płynem do naczyń twardą szczoteczką do zębów. Wypolerować szmatką z flanelki lub mikrofibry. Nie bedzie wygladał ani jak nowy, ani nie będzie porysowany, jak po szczotce mosiężnej, ale czytelny i czysty.