Warmińsko Mazurskie Forum Poszukiwaczy

W miarę możliwości prosze o info na temat takiego cudaka . Nie przedstawia on żadnego motywu przynajmniej ja się nie dopatrzyłem .
Wygląda jakby był zrobiony z jednego paska materiału a potem zgięty na czymś okrągłym co widać na zdjęciu ze nie jest połączony tylko dwa końce zachodza na siebie .

Nic nie stoi na przeszkodzie zeby archeolog zobaczyl Zdjecia niestety nie wszystko oddaja...
Ale do oliwki przedtem nie wrzucaj!

Na pierwszy rzut oka na rzym wygląda ale musiałbym do ręki wziąć żeby mieć pewność

Chyba patyna się rozmiękcza

Piotr_68 pisze:czemu nie wrzucać do oliwy?

Nie, oliwa niczego nie niszczy i faktycznie ulatwia zdejmowanie niektorych nawarstwien - tak jak WD-40 w przypadku zardzewialych srub.

Tyle ze przy skorodowanych stopach miedzi (np. brazach) wnika gleboko w porowata strukture ich "patyny" i jest przez to bardzo trudna do usuniecia! A znaleziska archeologiczne, traktowane w ten sposob, musza byc pozniej zmudnie i dlugo oczyszczane z jej resztek przed wlasciwa konserwacja...

Tak wiec sama oliwa krzywdy nie czyni ale wkurzony profesjonalista - pozbywajacy sie nieraz calymi tygodniami resztek tluszczu z zabytkow - moze juz zrobic cos zlego!

Mial racje Hermanaryk - pierscien okazal sie (wedlug oceny fachowca) "rzymski". Nawet wczesnorzymski, bo z 1. polowy II wieku (faza B2b, kultura wielbarska). Wykonano go z fragmentu bransolety z wezowata glowka (typ II wg Wojcika) ale okazuje sie, ze wcale nie musial byc ozdoba palca! Bo chociaz bardzo to prawdopodobne, znane sa jednak przypadki, za zniszczone/przerobione ozdoby umieszczano jako elementy kolii - nanizujac je razem z paciorkami.
Pozdrowienia i podziekowania dla Frutisa
J.