Warmińsko Mazurskie Forum Poszukiwaczy

Duchu zamknij proszę temat bo już zrobiło się wystarczająco nie smacznie

Pozdr.warwick

jedrek pisze:Takie to podejżenie, jak i pisownia.

Oj tam czepiasz się. "RZ" czy "Ż" jeden grom ważne,że tak samo się wymawia

Czy niesmacznie, to nie wiem, bo w sumie dotknęliśmy poważnego i ciekawego problemu.
Ja nawet nie myślałem, że ktoś odpowie, a temat się rozwinął.
Dostałem wiadomość od Użytkownika, który przejął się sprawą i motywuje mnie do działania. Co z tego wyniknie, zobaczę.
Zamykanie trąci cenzurą, choć osobiście uważam, że już się raczej nic do sprawy nie wniesie.
I następnym razem będę unikał tytułów rodem z wp .
Ostatnio objechałem nieco terenu i mam w zanadrzu kolejny temat .
Ale to- z czasem. A o kościach już nic nie dopiszę.

Licho nie śpi

jedrek pisze:Zamykanie trąci cenzurą

A kto powiedział, że tu nie ma cenzury ?

Precz z cenzurą!

Duchu, rozwiń myśl.

Jak już musiałeś cyknąć zdjęcie, trzeba było zrobić jak czacha leżała. W momencie jak to ruszasz to pojawiają się tego typu dylematy, co z tym zrobić. Zakopać, wyrzucić a może odłożyć na miejsce itd.

Według mnie taka sprawa nawet nie powinna znaleść się na forum.Albo powinna być zgłoszona odpowiednim instytucją,albo być pozostawiona samemu sobie.Może ktoś się na mnie obrazić,ale według mnie nikt normalny takich postów nie piszę.Bo niedługo na forum zaczniemy robić ekshumacje zwłok.

Ja po swoich "urwiłapkach" nauczyłem się by nie zamieszczać na forum nic ekstremalnego.

Choć tak jak i inni nie lubię zbędnej martyrologii to mimo wszystko przejmujące jest to, że to dziecko, które niewiele widziało, nic nikomu nie zrobiło - najprawdopodobniej w zimny styczniowy dzień zginęło, a teraz jego bezimienne szczątki zostały ciepnięte do wody bo po co to komu.

A ja sie jednak ciesze ze ten watek powstal (choc żadna z niego „galeria”!) i wydaje mi sie ze jest z korzyscia dla Forum... W kazdym razie wniosl sporo chocby dlatego, ze wiekszosc z nas nie miala zielonego pojecia o tej upiornej właściwości Zalewu!

Temat może szokowac ale to w tym wypadku dobrze! Bo mimo roznicy zdan co do postepowania z takimi „znaleziskami”, zmusil jednak nas wszystkich do jakiejs poglebionej refleksji. A to się liczy!

@jedrek wprawdzie zebral baty za przejscie nad walajacymi się koscmi do porzadku dziennego (i chyba nawet odbily mu się czkawka gdzie indziej...) ale pamietajmy ze nikt inny nie zwrocil na nie dotad uwagi. Dla pozostalych „lokalsow” to jednak wciaz „normalka”...

Wyznajac stare i sprawdzone poglady co do zbawiennego wplywu batow na harmonijny rozwoj umyslowy oraz cielesny, nie mam zamiaru pocieszac nikogo czy bronic (w koncu co nie zabije, to wzmocni!). Proponuje za to kazdemu z osobna male ćwiczenie w stylu: „Ide po plazy, znajduje na piasku czerep z II wojny i ...”

Nie zeby od razu na Forum, nie po to żeby scierac jakies racje i poglady a tak dla siebie – „do srodka”. Mowiac slowami niezapomnianego Stirlitza jako „material do przemyslenia”
i tyle

P.S. Autorefleksja może nie ulatwia zycia ale z pewnoscia czyni je bardziej swiadomym

Łatwiej jest z takim czerepem na plaży niż w środku lasu. Bo tutaj to po prostu sobie przyszedłeś nad wodę i niebiescy zbędnych pytań nie będą zadawali.
A jeżeli chodzi o przemyślenia to sądzę, że gdyby to był Hans z pełnym ekwipunkiem w lesie, najlepiej jeszcze elektryk, to by na ładną mogiłkę zasłużył a tak to ...

Zawsze tak było że zasłużonych lepiej się traktowało ale według mnie każdy jest równy wobec innych.

konrad19 pisze:Zawsze tak było że zasłużonych lepiej się traktowało ale według mnie każdy jest równy wobec innych.

A czym niby Niemiec zasłużony dla Polaka?

Nie oto mi chodziło tylko o żołnierzy polskich a na biedaków to się nawet nie patrzyło.
O Niemcach to szkoda mówić.

Skasujcie ten wątek a Jędrek niech wrzuci info o tym rozwiązaniu co mu kolega proponował