Warmińsko Mazurskie Forum Poszukiwaczy

Szaniec widać i na moim zdjęciu kolorowym, inne nie są widoczne. Leży on poza linią i jest orientowany na S-W oraz całkowicie odsłonięty w razie ataku. Prawdopodobnie zamierzano go wykorzystać tylko doraźnie, w pierwszej fazie batalii (?). Są wprawdzie mapy XIX - wieczne, które ukazują szaniec o podobnym położeniu, ale na nich ma on narys trapezu i ma inną orientację (N-W). Na pewno nie jest to "3", tylko jakieś dzieło pomocnicze. Na zdjęciu lotniczym widać go, bo najpewniej parapety nasypano z piaszczystej gleby na jego zapleczu, nakładając na podłoże madowe, ciemniejsze, leżące niżej (?). Brak widoczności innych to chyba skutek orek i jednolitości gleby szańca i otoczenia. Jest obraz Bourgeoisa de Castelet, gdzie widać jak Francuzi opuszczają pobojowisko 12 VI idąc spod Laudy na Redy i Wielochowo: przechodzą obok zniszczonego poligonalnego szańca - może to ten?

Należy też brać pod uwagę fakt, że na tych terenach toczyły się wojny szwedzkie (chociaż kształt szańca jest wydaje się późniejszy) i istniał niemiecki poligon po czasach napoleońskich.

Hm... a ja mam pytanko co do Lidzbarka.
Jako mało (jeszcze ) doświadczony eksplorator zawsze mam lekkiego boja co do tego, czy jakiś groźny rolnik z młotkiem lub siekierką nie pogoni mnie z pola.
Czasami rozmawiam z "tubylcami" i grzecznie pytam "czy mogę", ale czasami trudno powiedzieć do kogo należy pole, a historia kusi...
Jak to jest z Lidzbarkiem...?
Opłacaliście się komu...? Ktoś miał jakieś nieprzyjemne przejścia?
Opiszcie swoje doświadczenia z tego poletka, prosze.

Ja sam tylko dwa razy (w tym raz aktywnie) uczestniczyłem w wykopkach, stąd mało wiem. Robiliśmy to wówczas bez konsultacji, teren był bezludny. Natomiast kiedy innym razem rowerem penetrowałem okolice Laudy (wzgórze Gaber-berg) w celu zrobienia zdjęć, nagle mijany facet zapytał, czego szukam na jego ziemi. Wyjaśniłem, co było tym prostsze, iż towarzyszył mu jego szwagier (a mój były uczeń z wieczorówki). Niemniej jednak zapytał, czy nie chcę "czegoś wykopać czy wyjąć z ziemi". Znaczy, czujny był...

Dzięki Srebrny_Lisie za głos... czekam więc na spostrzeżenia innych eksploratorów dobrze znających to miejsce.

Geoportal i zumi sugerują, że duża część miejsca bitwy jest dość łakomym kąskiem: piaszczyste pola, brak zabudowań (te pojawiają się dopiero bliżej rzeki i w okolicach Laudy)... ale ostatnio jestem przewrażliwiony.

Pewien lokalny rolnik rzucał się ostatnio na nas, trójkę "wykrywkowców" z młotkiem (nawet się zamierzył...), strugał wariata, straszył Policją i aparatem fotograficznym, mimo że staliśmy właściwie na ogólnodostępnej, piaszczystej drodze.... widać i on miał uraz na punkcie jakichś penetratorów opuszczonego siedliska, które było niedaleczko...

masz teraz wszystko poobsiewane niestety

srebrny lisie czy mogę użyczyć tekst na pierwszej stronie tego tematu, do wklejenia go na Stronę Główną ? Chciałbym zrobić tam dział Napoleon na Warmii

Oczywiście, że tak. Nie wypieram się "ojcostwa" !

Czy na czwartej fotce od góry (obecny poligon koło drugiej jednostki) nie widać aby obelisku z napisem "Haupt Kampf-Platz 10 juni 1807? Czy to tylko moja wyobrażnia?
http://www.wmfp.pl/forum/viewtopic.php?t=31

Dokladnie Kodi

Thx! Tzn ob byl już wczesniej wylukany?
A co z nim teraz? Ani śladu?

Swoją drogą trochę głupio że w Lidzbarku nie ma do dziś choć skromnego "upamiętniacza" bitwy. W centrum Paryża jest, w Lidzbarku - nie

Tablicę opisuje dokładnie przedwojenny przewodnik G. Wolfa jako "żeliwną tablicę na granitowej kolumnie z napisem `Główny plac boju 10 czerwca 1807`". Po wojnie teren został całkiem przemodelowany podczas tworzenia kulochwytu strzelnicy; ziemię i gruz zepchnięto do pobliskiej dolinki z małym ciekiem. Kiedyś (1985) paliliśmy ognisko wśród wykopów i walających się kamieni polnych, ale śladu po tablicy już nie było.

Wrzucam kolejna wersje mapki bitwy pod Heilsbergiem 1807 moze komus sie przyda pozdrawiam Sepp

Wilson, Petre czy...? Co do szczegółów, najlepsi są: von Both i Hoepfner.

Wrzucilem bo na forum jej jeszczenie widzialem Pozdro Sepp