P.s.
gdyby ktoś nie wiedział to dla ułatwienia dodam, że kupiłem 55x25
Pozdrawiam i życzcie mi powodzenia bo dziś lub jutro pierwszy sprawdzian
Magnes neodymowy
Jak powiem, że wymiar wewnętrzny to fi56mm, głębolość po złożeniu (obie częsci) to 25 mm i że zaraz idę dospawać jakieś "uszka" do skręcenia/zamocowania to chyba się domyślacie co to jest?
P.s.
gdyby ktoś nie wiedział to dla ułatwienia dodam, że kupiłem 55x25
Pozdrawiam i życzcie mi powodzenia bo dziś lub jutro pierwszy sprawdzian
P.s.
gdyby ktoś nie wiedział to dla ułatwienia dodam, że kupiłem 55x25
Pozdrawiam i życzcie mi powodzenia bo dziś lub jutro pierwszy sprawdzian
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
A tak to wygląda z "uszkami"
P.s.
Linka starczy 6mm czy lepiej 8mm?
Edycja godzina: 17:11
Zestaw juz gotowy. Użyłem linki plecionej polipropylenowej o przekroju 6mm wygląda na solidna i wystarczającą.
Pierwsze testy najprawdopodobniej jutro w przypadkowym miejscu na łynie
P.s.
Linka starczy 6mm czy lepiej 8mm?
Edycja godzina: 17:11
Zestaw juz gotowy. Użyłem linki plecionej polipropylenowej o przekroju 6mm wygląda na solidna i wystarczającą.
Pierwsze testy najprawdopodobniej jutro w przypadkowym miejscu na łynie
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
łorner1941
- Posty: 127
- Rejestracja: 21 kwie 2008, 01:24
- Lokalizacja: EBląg
-
olsztyniak
- Posty: 2812
- Rejestracja: 10 lip 2007, 16:10
- Lokalizacja: Olsztyn
Tak więc pierwsze testy za mną
nic ciekawego nie znalazłem
Magnes sprawuje się całkiem dobrze, nawet wytargałem kawałek kratownicy po starym moście (taki ze 30kg), na początku myślałem że to zaczep na korzeniu i że będzie po magnesie bo w stronę brzegu nie szło go ruszyc, ale po zmianie taktyki i ciągnięciu w góre (z mostu koło którego stałem) ruszyło
Ale jest jedno ale... otóż faktycznie to co niby jest oczywiste to to, że moc magnesu zależy od tego jak zaczepi się do danego przedmiotu i jaki jest to przedmiot. Wiedziałem o tym, ale dopiero dzisiaj się przekonałem w praktyce.
Będę musiał przefrezowac ścianki czołowe o 0,5 - 1 mm na strone i bedzie o wiele lepiej
Tak jak pisałem nie jest źle, ale może byc lepiej
p.s.
Co tu dużo mówic!!! Nadal rąk nie czuję, zimno było dzisiaj jak diabli.
P.s.2.
W drodze powrotnej zachaczyłem z kanarkiem o nowe poletko i wyszły muszkietówki, więc czekam na lepszą pogodę i sprawdzę dokładniej
nic ciekawego nie znalazłem
Magnes sprawuje się całkiem dobrze, nawet wytargałem kawałek kratownicy po starym moście (taki ze 30kg), na początku myślałem że to zaczep na korzeniu i że będzie po magnesie bo w stronę brzegu nie szło go ruszyc, ale po zmianie taktyki i ciągnięciu w góre (z mostu koło którego stałem) ruszyło
Ale jest jedno ale... otóż faktycznie to co niby jest oczywiste to to, że moc magnesu zależy od tego jak zaczepi się do danego przedmiotu i jaki jest to przedmiot. Wiedziałem o tym, ale dopiero dzisiaj się przekonałem w praktyce.
Będę musiał przefrezowac ścianki czołowe o 0,5 - 1 mm na strone i bedzie o wiele lepiej
Tak jak pisałem nie jest źle, ale może byc lepiej
p.s.
Co tu dużo mówic!!! Nadal rąk nie czuję, zimno było dzisiaj jak diabli.
P.s.2.
W drodze powrotnej zachaczyłem z kanarkiem o nowe poletko i wyszły muszkietówki, więc czekam na lepszą pogodę i sprawdzę dokładniej
Za zimno! Odpuszczam do wiosny albo mocnych +5!! Ale mam dobry namiar brzegu przy bylych koszarach pruskich
Obyło się bez rękoczynów
Przyszli i zapytali Nas co robimy? My, że tak sobie chodzimy i rzucamy kamienie itp
A oni, że coś na linie rzucaliśmy i ciągaliśmy
No to ja szczerze przyznaję, że magnesem złom wyciągamy, ogladali, przyglądali się magnesowi, lince itp itd.
Stwierdzili ze zdziwieniem i rozczarowaniem, że nie ma elektroniki, więc nie kłusujemy i nic nielegalnego nie robimy
Miałem przez chwilę cykora, ale jeśli mogę coś komuś radzić, to to co w sumie jest oczywiste:
Mówić prawde
Pozdrawiam
Przyszli i zapytali Nas co robimy? My, że tak sobie chodzimy i rzucamy kamienie itp
A oni, że coś na linie rzucaliśmy i ciągaliśmy
No to ja szczerze przyznaję, że magnesem złom wyciągamy, ogladali, przyglądali się magnesowi, lince itp itd.
Stwierdzili ze zdziwieniem i rozczarowaniem, że nie ma elektroniki, więc nie kłusujemy i nic nielegalnego nie robimy
Miałem przez chwilę cykora, ale jeśli mogę coś komuś radzić, to to co w sumie jest oczywiste:
Mówić prawde
Pozdrawiam
Oczywiscie ze prawde. Mialem kiedys takie zdarzenie. Dosc ruchliwa droga i mocno uczeszczany most. Stoje i rzucam. Przejezdza niebieski Transposter, mowie przejechali-fajnie. A tu patrze wstek!! Wysiadaja w czterech! Mowie ladnie! A tu padaja slowa.. Oo deodymek? Mowie TAK. I co jakies ciekawe fanty? Mowie nie, sam zlom! Daj rzucic.. Prosze. Eee mokro, no nic powodzenia. Dzieki. Spokojnej..
