Stare fotografie
dziekuje Kochanie
Mam jeszcze jeden problem.
Chodzi o ten rozwalony transporter. Chlopaki w pracy podzielili sie na dwa obozy.
Jeden twierdzi ze mial kolor stalowy, bo widzieli na starych filmach kolorowanych
Drugi oboz twierdzi ze nigdy w zyciu niemieckie transportery nie mialy stalowego koloru tylko zielonkawy- khaki (ogolnie) i kolor kartonu (Afryka)
Wiec w koncu jaki bedzie kolor tego transportera?
Mam jeszcze jeden problem.
Chodzi o ten rozwalony transporter. Chlopaki w pracy podzielili sie na dwa obozy.
Jeden twierdzi ze mial kolor stalowy, bo widzieli na starych filmach kolorowanych
Drugi oboz twierdzi ze nigdy w zyciu niemieckie transportery nie mialy stalowego koloru tylko zielonkawy- khaki (ogolnie) i kolor kartonu (Afryka)
Wiec w koncu jaki bedzie kolor tego transportera?
Jeśli planujesz dzieła typu "Kościuszko pod Grunwaldem", to zgoda.Nessa pisze:Mnie tam wsiorawno gdzie to bylo
W pozostałych przypadkach, ustalenie przedziału czasowego (w czym niekiedy
pomaga ustalenie miejsca akcji) jest kluczowe w celu zapewnienia minimum
autentyczności. Kamuflaż pojazdów i barwy umundurowania zmieniały się często i gęsto...
Przykładowo, obie grupy Twoich kolegów z pracy mają mniej lub więcej
rację co do kamuflażu Sdkfz - od 1938 roku do jesieni 1942 były malowane
w kolorze Panzer Grau ("stalowy" RAL 7021). Od jesieni 1942 pojazdy
były fabrycznie malowane w kolorze bazowym Dunkelgelb (RAL 7028), czy też
Whermacht Olive lub, jak chce Frozzer, Panzer Oliv. Kamuflaż wykonywano
w kolorze OlivegrĂźn (RAL 8002).
Co do mundurów amerykańskich, to sprawa też jest tylko pozornie łatwa.
Kolor nazywa się oczywiście olive drab (OD) i ponownie, zależnie od roku
produkcji wyposażenia i umundurowania, mógł to być #9 OD (znany jako
khaki), jasny #3 OD albo późniejszy, ciemniejszy i bardziej zielony #7 OD.

żołnierze jednostek liniowych często byli wyposażoni w ekwipunek z różnych lat
w różnych odcieniach OD.
No dobra..nie moglam wczesniej bo mnie przewialo i polamalo..hahahaha..no bywa
wiec zobaczcie co mi wyszlo- oczywiscie nie jest to ideal ale miozepam jakos dziwnie na mnie dziala i kolory mi sie zlewaja.
jedno wiem-wiecej wojennych nie ruszam bo mam problemy z interpretacja szarosci jezeli chodzi o mundury

wiec zobaczcie co mi wyszlo- oczywiscie nie jest to ideal ale miozepam jakos dziwnie na mnie dziala i kolory mi sie zlewaja.
jedno wiem-wiecej wojennych nie ruszam bo mam problemy z interpretacja szarosci jezeli chodzi o mundury

- Manufaktura Dzika
- Posty: 5328
- Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
- Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
- Kontakt:
dziekuje Panowie za miłe slowa.
Nie ukrywam, że miałam i prawdopodobnie miałabym problem z kolorowaniem mundurów.
Dlatego tez liczę przyszłościowo na Wasza pomoc.
W tej chwili "czaję się" na Klosa- tu akurat dostałam instrukcje jak go pokolorować, choć są pewne wątpliwości co do "czaszek"-znaczków Brunera.
Część uważa, że skoro był starszy stopniem w Gestapo musiał mieć złote czaszki a inni uważają że srebrne.
No i bądź tu malarzem.
Nie ukrywam, że miałam i prawdopodobnie miałabym problem z kolorowaniem mundurów.
Dlatego tez liczę przyszłościowo na Wasza pomoc.
W tej chwili "czaję się" na Klosa- tu akurat dostałam instrukcje jak go pokolorować, choć są pewne wątpliwości co do "czaszek"-znaczków Brunera.
Część uważa, że skoro był starszy stopniem w Gestapo musiał mieć złote czaszki a inni uważają że srebrne.
No i bądź tu malarzem.

Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.