Warmińsko Mazurskie Forum Poszukiwaczy

Bo przez moment pomyślałem, że może ona mieć własne kawałki materyi w rzadkich a potrzebnych kolorach. Jak napisałem wyżej, jestem zainteresowany w razie zbiorowego zakupu nabyciem 3 m ciemnozielonego sukna. Trochę szkoda tego oranżu, choć nieprawidłowy (co nas zaskoczyło już w 2007); słomkowy kolor niepiękny jest ...

Jest to kwestia indywidualnego wyboru każdego z nas. choć wiadomo które poprawne

Oj, Rafaił, Ty dajesz jak wyrocznia w Delfach: enigmatycznie... Czy chodzi o to, że sprawa kolorów dystynkcyjnych jest kwestią wyboru? Nie, nie - wyboru raczej nie ma: w przyszłości i tak wsie przejdziemy na te barwy, stopniowo lub hurtem. Moja uwaga dotyczyła ogólnej estetyki kolorów. Oranż w ogólności śliczniejszym od słomkowego i "swietłozielionogo" jest - tylko tyle .

Dziczku jeśli można to i ja wezmę 2m muszkieterskiego.

srebrny_lis pisze:Trochę szkoda tego oranżu, choć nieprawidłowy

Masz Sławku słuszność, pięknie ten pomarańcz się prezentował. Szkoda go.

To co, wszyscy padliśmy ofiarą błędu z rosyjskiego opracowania?
Moglibyście podać swoje źródla informacji?

Piotrze najpierw sprawdz inspekcje wojskową .
Ten kolor jest dla litewskiej
a w tym okresie podlegamy pod brzeską

a opracowania i Ulianow guru reko w Rosji i Popow też rekonstruktor i wydawca

Moje źródło informacji to bardzo dokładna i wyraźna tablica plus kolorowe schematy z artykułu Pietra Kosmolinskiego "Armiejskaja tiażołaia piechota 1802 - 1806. Rozpis` połkowoj razcwietki" zamieszczony w nr 3 "Cejchhauzu", Moskwa 1993 (s. 26 - 30). Autor sam pisze już w pierwszych zdaniach artykułu, że sam opublikował parę lat wcześniej obszerny materiał o wojskowych nakryciach głowy z lat 1802 - 1806 a jego głównym źródłem był wówczas klasyk Wiskowatow. Jednak dalsze poszukiwania, tak teoretyczne w zbiorach przepisów i przez konsultacje z innymi znawcami (np. Zwiegincowem), jak praktyczne w zbiorach muzealnych (rosyjskich i czeskich [w Austerlitz/Slavkovie]) skłoniły go do korekty poprzednich ustaleń. Rezultatem tych korekt jest materiał z "Cejchhauzu". Tok postępujących korekt tabeli i schematów jest po części odzwierciedlony w tekście artykułu. Jako że do jesieni 1807 roku nie zaszły żadne zauważalne zmiany od 1806, wypadałoby - wg Kosmolinskiego - przyjąć, że Wileński Pułk Muszkieterski nosił wówczas kołnierze i mankiety słomkowe a pagony jasnozielone. Podobnie podają Liliane i Fred Funckenowie w "Historische Uniformen" (choć to wtórne źródło oczywiście). W tym okresie inspekcja brzeska (brześciańska wg nazewnictwa polskiego sprzed 1795) miała wg Kosmolinskiego ogólną barwę kołnierzy i mankietów właśnie słomkową, zaś litewska ogólnie jasnozieloną; pomarańczowe miała tylko moskiewska. Pomarańczyk mi się zawsze podobał, więc podaj proszę Pietrze, namiar na to rosyjskie opracowanie z nrem 31, bom sam ciekaw i złakniony informacyi.

to chyba też będzie uljanow

Mam Zwiegincowa na CD, ale w mało czytelnej formie kiepskiego maszynopisu o genitalnej rozdzielczości.

Ładna analiza źródeł tylko powinszować Lisie.
Obszycie kołnierza, pagonów oraz mankietów - jestem pewien że sami to zrobicie i to w obozie żadna filozofia. .
Koncentrujmy się na kurtkach. Bo odbiegamy od tematu.
Pytanie:
Dziku czy złożysz zamówienie zbiorowe na zakup materiału.?

Z szacunkiem
Adam
PS. co do indywidualnego wyboru obszycia to dotyczy tych co mają dwie kurtki i mogą wystąpić indywidualnie poz pułkiem lub w ramach egzotyki życia obozowego - że tak powiem

Adamie najpierw zakupie materiał dal siebie zobaczymy co przyjdzie i ocenimy
jak się nada to zamówimy większą ilość.

ps nowe info ..pagony były zszywane ze złożenia dwóch materiałów bez wywijania(jak drugowojenne rosyjskie)

Jak będę miał wenę napisze post o mundurach dokładniejszy