Zbigniew Herbert
"WILKI"
Ponieważ żyli prawem wilka
historia o nich głucho milczy
pozostał po nich w kopnym śniegu
żółtawy mocz i ten ślad wilczy
szybciej niż w plecy strzał zdradziecki
trafiła serce mściwa rozpacz
pili samogon, jedli nędzę
tak się starali losom sprostać
już nie zostanie agronomem
„Ciemny”, a „Świt” – księgowym
„Marusia” – matką, „Grom” – poetą
posiwia śnieg ich młode głowy
nie opłakała ich Elektra
nie pogrzebała Antygona
i będą tak przez całą wieczność
w głębokim śniegu wiecznie konać
przegrali dom swój w białym borze
kędy zawiewa sypki śnieg
nie nam żałować – gryzipiórkom –
i gładzić ich zmierzwioną sierść
ponieważ żyli prawem wilka
historia o nich głucho milczy
został na zawsze w dobrym śniegu
żółtawy mocz i ten trop wilczy
Wiersz Zbigniewa Herberta „Wilki” poświęcony "ostatnim leśnym" pochodzi z wydanego w 1992 r. zbioru „Rovigo”.
Herbert w jednym z wywiadów powiedział: „Wydaje mi się, że podejmuje się walkę nie dla wygranej, bo to by było zbyt łatwe, i nie dla samej walki, ale w obronie wartości, dla których warto żyć i za które można umrzeć [...]. Musi być element walki i musi być założona w tej walce także przegrana, ale w imię wartości, które będą dalej żyły”.
Żołnierze Wyklęci
Re: Żołnierze Wyklęci
25 maja 1948 r. w więzieniu mokotowskim komuniści zamordowali rotmistrza Witolda Pileckiego, uczestnika wojny polsko-bolszewickiej, kampanii 1939 r., oficera ZWZ-AK, więźnia Auschwitz.
Pilecki zdobywał tajne informacje dotyczące działalności UB i NKWD, narastającego terroru, działalności niepodległościowego podziemia zbrojnego, fałszerstw wyborczych, a także o współpracy gospodarczej Polski z sowiecką Rosją. Wszystkie raporty trafiały do sztabu II Korpusu Polskiego we Włoszech. 19 września 1940 rotmistrz Witold Pilecki dał się dobrowolnie aresztować Niemcom, aby dostać się w celach wywiadowczych do obozu koncentracyjnego Auschwitz.
Wybitny angielski historyk profesor Michael Foot zaliczył rotmistrza Witolda Pileckiego do szóstki najodważniejszych żołnierzy II wojny światowej walczących w podziemiu.
Piosenka Fortecy pt. "Ochotnik" poświęcona Pileckiemu
https://youtu.be/AqJtklo6VBI" onclick="window.open(this.href);return false;
Pilecki zdobywał tajne informacje dotyczące działalności UB i NKWD, narastającego terroru, działalności niepodległościowego podziemia zbrojnego, fałszerstw wyborczych, a także o współpracy gospodarczej Polski z sowiecką Rosją. Wszystkie raporty trafiały do sztabu II Korpusu Polskiego we Włoszech. 19 września 1940 rotmistrz Witold Pilecki dał się dobrowolnie aresztować Niemcom, aby dostać się w celach wywiadowczych do obozu koncentracyjnego Auschwitz.
Wybitny angielski historyk profesor Michael Foot zaliczył rotmistrza Witolda Pileckiego do szóstki najodważniejszych żołnierzy II wojny światowej walczących w podziemiu.
Piosenka Fortecy pt. "Ochotnik" poświęcona Pileckiemu
https://youtu.be/AqJtklo6VBI" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Żołnierze Wyklęci
Luiza Łuniewska "Szukając Inki. Życie i śmierć Danki Siedzikówny"
Książka została wydana 17 września 2015 r. i nie mam pojęcia jak to się stało, że dopiero niedawno dostała się w moje ręce.
Obowiązkowa pozycja dla wszystkich tych, których interesuje tematyka Żołnierzy Wyklętych.
Książka została wydana 17 września 2015 r. i nie mam pojęcia jak to się stało, że dopiero niedawno dostała się w moje ręce.
Obowiązkowa pozycja dla wszystkich tych, których interesuje tematyka Żołnierzy Wyklętych.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Żołnierze Wyklęci
5 stycznia 2021 r. w wieku 100 lat zmarła Lidia Lwow-Eberle, pseudonimy:"Ewa", "Lala".
Była sanitariuszką AK, V Wileńskiej Brygady AK. Ale chyba większość kojarzy "Lalę" jako narzeczoną "Łupaszki".
Była sanitariuszką AK, V Wileńskiej Brygady AK. Ale chyba większość kojarzy "Lalę" jako narzeczoną "Łupaszki".
Re: Żołnierze Wyklęci
22 lutego 1947 r. zmarł Józef Kuraś "Ogień".
21 lutego 1947 r. otoczony przez UB i KBW we wsi Ostrowsko, próbował popełnić samobójstwo. Ciężko ranny, zmarł następnego dnia w szpitalu w Nowym Targu.
Do końca PRL dodrukowywano w dziesiątkach tysięcy rzekomy "Dziennik Ognia” w całości wymyślony i napisany przez komunistę Władysława Machejka.
Dzięki temu po dziś dzień pokutuje mit o Kurasiu - bezdusznym mordercy.
https://youtu.be/sqYuzFVXqFM" onclick="window.open(this.href);return false; - wspomnienia pułkownika Kazimierza Paulo dotyczące "Ognia".
21 lutego 1947 r. otoczony przez UB i KBW we wsi Ostrowsko, próbował popełnić samobójstwo. Ciężko ranny, zmarł następnego dnia w szpitalu w Nowym Targu.
Do końca PRL dodrukowywano w dziesiątkach tysięcy rzekomy "Dziennik Ognia” w całości wymyślony i napisany przez komunistę Władysława Machejka.
Dzięki temu po dziś dzień pokutuje mit o Kurasiu - bezdusznym mordercy.
https://youtu.be/sqYuzFVXqFM" onclick="window.open(this.href);return false; - wspomnienia pułkownika Kazimierza Paulo dotyczące "Ognia".
Re: Żołnierze Wyklęci
Ku Waszej pamięci - Żołnierze Wyklęci
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Żołnierze Wyklęci
1 Marca - Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych
Forteca - Żołnierze Wyklęci Żołnierze Niezłomni
Ci, co sen o Polsce wśród szumu drzew śnili
O Niej niepodległej i wolnej śpiewali
Gotowi karabin chwycić w każdej chwili
I życie swe młode położyć na szali
Żołnierze Wyklęci - Niezłomni Żołnierze
Dla których Ojczyzna, to słowo najświętsze
Tak twardzi, jak skała - Żołnierze Wyklęci
Cześć ich pamięci!
Ci, którzy zdradziecko, podstępnie schwytani Znosili z honorem nadludzkie cierpienia
Kiedy ból potworny sięgał życia granic
A serce żądało wciąż od ust milczenia
Ci, co upodleni i z zasług odarci
Godnie przed obliczem śmierci się stawiali
Nim kula przeszyła wyrywał się z piersi
Okrzyk o tej Polsce, którą ukochali
Żołnierze Wyklęci - Niezłomni Żołnierze
Dla których Ojczyzna, to słowo najświętsze
Tak twardzi, jak skała - Żołnierze Wyklęci
Cześć ich pamięci!
Ci, którzy z historii Polski kart wyrwani
Pamięć ich zszargały podłe pomówienia
Jawią nam się teraz w blasku swojej chwały Żołnierze Niezłomni - Żołnierze podziemia
Żołnierze Wyklęci - Niezłomni Żołnierze
Dla których Ojczyzna, to słowo najświętsze
Tak twardzi, jak skała - Żołnierze Wyklęci
Cześć ich pamięci!
https://youtu.be/iaj_m-AbCMQ" onclick="window.open(this.href);return false;
Forteca - Żołnierze Wyklęci Żołnierze Niezłomni
Ci, co sen o Polsce wśród szumu drzew śnili
O Niej niepodległej i wolnej śpiewali
Gotowi karabin chwycić w każdej chwili
I życie swe młode położyć na szali
Żołnierze Wyklęci - Niezłomni Żołnierze
Dla których Ojczyzna, to słowo najświętsze
Tak twardzi, jak skała - Żołnierze Wyklęci
Cześć ich pamięci!
Ci, którzy zdradziecko, podstępnie schwytani Znosili z honorem nadludzkie cierpienia
Kiedy ból potworny sięgał życia granic
A serce żądało wciąż od ust milczenia
Ci, co upodleni i z zasług odarci
Godnie przed obliczem śmierci się stawiali
Nim kula przeszyła wyrywał się z piersi
Okrzyk o tej Polsce, którą ukochali
Żołnierze Wyklęci - Niezłomni Żołnierze
Dla których Ojczyzna, to słowo najświętsze
Tak twardzi, jak skała - Żołnierze Wyklęci
Cześć ich pamięci!
Ci, którzy z historii Polski kart wyrwani
Pamięć ich zszargały podłe pomówienia
Jawią nam się teraz w blasku swojej chwały Żołnierze Niezłomni - Żołnierze podziemia
Żołnierze Wyklęci - Niezłomni Żołnierze
Dla których Ojczyzna, to słowo najświętsze
Tak twardzi, jak skała - Żołnierze Wyklęci
Cześć ich pamięci!
https://youtu.be/iaj_m-AbCMQ" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Żołnierze Wyklęci
1 Marca - Narodowy Dzień Pamięci Żołnierzy Wyklętych
"Ostatni nabój" Lech Makowiecki
Zapadam w ciemność i las,
to moje życie, to mój dom,
przyjaciel księżyc w porę zgasł,
mateczka noc okryła mgłą.
Już nie mam dokąd uciec stąd,
a nogi nie chcą nosić mnie.
Domyka się obławy krąg,
do rana sam wykrwawię się.
Za to, że wolnym chciałem być,
ścigają mnie jak sfora psów,
ci co na smyczy wolą żyć,
i nie podniosą nigdy głów.
Moja wolności nie znał cię,
żaden niewolnik, żaden pies.
Dla nich obroża zwykła rzecz,
dla mojej szyi pętlą jest.
Dla mej wolności ....
mojej wolności ...
Tylu przyjaciół przeszło już,
na drugą stronę, w lepszy świat,
garbate krzyże pokrył kurz,
w dziurawych hełmach gwiżdże wiatr.
Szukali światła w mroczne dni,
przed Bogiem tylko chyląc kark.
Pośród klęczących dumnie szli,
w pogardzie mając każdy targ.
Za to, że wolnym chciałem być,
ścigają mnie jak sfora psów,
ci co na smyczy wolą żyć
i nie podniosą nigdy głów.
Moja wolności nie znał cię,
żaden niewolnik, żaden pies.
Obroża dla nich zwykła rzecz,
dla mojej szyi pętlą jest.
Dla mej wolności ....
mojej wolności ...
Wstaje świt, opada mgła,
nadchodzi nowy piękny dzień.
Moja wolności przy mnie trwaj,
najbardziej teraz kocham cię.
Ostatni nabój, krzyża znak,
burzy się krew, szczęknęła broń,
wybaczcie jeśli coś nie tak,
przez chwilę lufa chłodzi skroń.
Za to, że wolnym chciałem być,
ścigają mnie jak sfora psów,
ci co na smyczy wolą żyć,
i nie podniosą nigdy łbów.
Moja wolności nie znał cię,
żaden niewolnik, żaden pies.
Obroża dla nich zwykła rzecz,
obroża dla mnie pętlą jest.
Dla mej wolności ....
mojej wolności ... "
Nie płacz, kochanie, twe łzy
Bardziej mnie ranią niźli cierń
To już nie boli... To nic...
Nareszcie odnalazłem Cię.
W wykonaniu "Pozytywki" https://youtu.be/1DAWN1AQjPo?si=HH0bd5u66LPF9lqs
"Ostatni nabój" Lech Makowiecki
Zapadam w ciemność i las,
to moje życie, to mój dom,
przyjaciel księżyc w porę zgasł,
mateczka noc okryła mgłą.
Już nie mam dokąd uciec stąd,
a nogi nie chcą nosić mnie.
Domyka się obławy krąg,
do rana sam wykrwawię się.
Za to, że wolnym chciałem być,
ścigają mnie jak sfora psów,
ci co na smyczy wolą żyć,
i nie podniosą nigdy głów.
Moja wolności nie znał cię,
żaden niewolnik, żaden pies.
Dla nich obroża zwykła rzecz,
dla mojej szyi pętlą jest.
Dla mej wolności ....
mojej wolności ...
Tylu przyjaciół przeszło już,
na drugą stronę, w lepszy świat,
garbate krzyże pokrył kurz,
w dziurawych hełmach gwiżdże wiatr.
Szukali światła w mroczne dni,
przed Bogiem tylko chyląc kark.
Pośród klęczących dumnie szli,
w pogardzie mając każdy targ.
Za to, że wolnym chciałem być,
ścigają mnie jak sfora psów,
ci co na smyczy wolą żyć
i nie podniosą nigdy głów.
Moja wolności nie znał cię,
żaden niewolnik, żaden pies.
Obroża dla nich zwykła rzecz,
dla mojej szyi pętlą jest.
Dla mej wolności ....
mojej wolności ...
Wstaje świt, opada mgła,
nadchodzi nowy piękny dzień.
Moja wolności przy mnie trwaj,
najbardziej teraz kocham cię.
Ostatni nabój, krzyża znak,
burzy się krew, szczęknęła broń,
wybaczcie jeśli coś nie tak,
przez chwilę lufa chłodzi skroń.
Za to, że wolnym chciałem być,
ścigają mnie jak sfora psów,
ci co na smyczy wolą żyć,
i nie podniosą nigdy łbów.
Moja wolności nie znał cię,
żaden niewolnik, żaden pies.
Obroża dla nich zwykła rzecz,
obroża dla mnie pętlą jest.
Dla mej wolności ....
mojej wolności ... "
Nie płacz, kochanie, twe łzy
Bardziej mnie ranią niźli cierń
To już nie boli... To nic...
Nareszcie odnalazłem Cię.
W wykonaniu "Pozytywki" https://youtu.be/1DAWN1AQjPo?si=HH0bd5u66LPF9lqs