Pytanie w kwestii formalności.

[R3D]

Witam szanowne forum.
Potrzebuję pomocy/porady w sprawie rozpoczęcia przygody z poszukiwaniami. Chodzi konkretnie o zezwolenie na prowadzenie poszukiwań.
Czy jest ktoś kto jest na bieżąco w temacie z Naszym WKZ i jak to działa w praktyce? W sensie czy np. musimy składać wniosek o pozwolenie jako stowarzyszenie czy np. jako pojedyncza osoba i na tym pozwoleniu działać no i oczywiście jak to w praktyce funkcjonuje z tymi wnioskami w naszym województwie. Z informacji jakie są w sieci w temacie składania wniosków o pozwolenie na poszukiwania wynika, że jednak nie jest to tak proste jakby się wydawało tym bardziej, że taki wniosek składalibyśmy po raz pierwszy. Jeśli byłby ktoś w stanie Nam podpowiedzieć bylibyśmy bardzo wdzięczni :-)

[Tworas]

W tamtym roku składałem papiery na pozwolenie w województwie mazowieckim, problemów nie było. Oczywiście czekali prawie do ostatniego dnia z odpowiedzią U nas nigdy nie składałem pozwolenia tylko na siebie , ale wydaje mi się, że jak jest wszystko dobrze formalnie napisane to nie powinno być żadnego problemu. Pisanie wniosków proste nie jest, ale jakoś wyjątkowo trudne też nie. Jak macie już pozwolenia od właścicieli terenu to już z górki. Logistycznie korzystniej pisać pozwolenie na stowarzyszenie, ale w praktyce powiem ci, że lepiej pojedynczo. Każdy za siebie odpowiada.

[R3D]

Przede wszystkim dzięki za odpowiedź :-) Logicznie myśląc o tym co piszesz nasuwa mi się pewna myśl. Wspominasz, że lepiej składać pojedynczo co też można wykorzystać na plus. Powiedzmy, że trzech z Nas złoży wnioski o pozwolenie na trzy różne działki potem tylko doda pozostałe osoby i możemy już jako stowarzyszenie działać w danym roku w trzech różnych miejscach Ewentualnie jeśli jakiś wniosek nie przejdzie a pozostałe tak, to będzie czas i na chodzenie w terenie i na poprawę wniosku :-) Dzięki za pomysł :-)