Re: Konizna?
: 19 maja 2013, 19:33
Ja się nie sprzeczam, tylko dociekam. Nie kopię złota ani srebra (oczywiście jak się trafi to nie pogardzę), tylko przedmioty historyczne, które zostały ręcznie, starannie wykonane w innej epoce, które mają duszę. Nawet taki kawałek banalnego metalu jest dla mnie cenniejszy od jakiejś tam srebrnej monety. Tym bardziej, że jego datowanie i materiał wykonania nie są takie oczywiste. Czyż to hobby nie polega właśnie na takim dociekaniu?