Kwatera Ł, "Łączka"

Okres lat 1945-1989
Awatar użytkownika
Wilczyca
Posty: 246
Rejestracja: 13 maja 2014, 08:42
Lokalizacja: Ramoty
Lokalizacja: Bieszczady

Kwatera Ł, "Łączka"

Post autor: Wilczyca »

Kwatera Ł, „Łączka” - W latach stalinowskiego terroru miejsce masowych potajemnych pochówków traconych strzałem w tył głowy, powieszonych, zamęczonych w karcerach X pawilonu i zmarłych więźniów Mokotowa, przede wszystkim politycznych, bo oni głównie zapełniali przeładowane cele więzienia "Warszawa I" przy ulicy Rakowieckiej 37. „Łączka” była kwadratem ziemi 18 na 18 metrów położonym pod cmentarnym murem, na którym rosły wysokie chwasty. Miejsce zhańbione i przeznaczone na śmietnik, nazywane "kompostownią" i będące nią faktycznie, ale tu właśnie równie potajemnie składano kwiaty i stawiano proste krzyże rozrzucane nocą przez ubowskie posterunki. Na tym skrawku ziemi Cmentarza Komunalnego - Powązki, szczęśliwie ocalałym fragmencie kwatery "Ł" zwanym "Łączką" zapisany jest cały dramat najnowszej historii Polski.
"Łączka" jest jednym z wielu miejsc na terenie Warszawy, gdzie spoczywają szczątki niewinnie straconych, zamęczonych i zmarłych więźniów politycznych Mokotowa, 11 Listopada, katowni "Informacji", piwnic kontrwywiadu przy ulicy Krzywickiego. Straconych grzebano tajemnie także na starym cmentarzu służewskim przy parafii św. Katarzyny, na cmentarzu przy ul. Wałbrzyskiej w pobliżu klasztoru ojców Dominikanów, przy murze wyścigów konnych, a wreszcie na Cmentarzu Bródnowskim w nieistniejącej na planach kwaterze 45 N. Potwierdzają to badania, świadkowie, a także odnalezione szczątkowe dokumenty. Inne ślady potajemnych pochówków wiodą pod mur więzienny Mokotowa, na to miejsce, gdzie stało praskie więzienie "Toledo", jeszcze inne do Rembertowa i na cmentarz wojenny w Trojanowie pod Sochaczewem.

"Łączka” jest miejscem potwierdzonym przez wielu świadków - funkcjonariusza więzienia mokotowskiego zeznającego w 1956 roku przed oficjalną komisją, a wreszcie "ruszonych sumieniem" byłych funkcjonariuszy UB, którzy tu właśnie, po październikowej odwilży przyprowadzali rodziny niewinnie straconych. Potwierdza te oświadczenia fakt, że w tej kwaterze podczas prowadzonych na przełomie lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych prac przygotowawczych do grzebania zwłok natrafiono na liczne kości ludzkie w resztkach drewnianych skrzyń, szczątki umundurowania, guziki wojskowe od mundurów polskich, pasy wojskowe skórzane itp. Na dobrą sprawę, dla ostatecznego potwierdzenia brakuje tylko oficjalnego dokumentu z kancelarii więziennej. Rzecz w tym, że takiego dokumentu nie odnaleziono.

Pierwszy badający tę sprawę w 1956 roku Kazimierz Kosztirko, zastępca Prokuratora Generalnego PRL w oficjalnym protokole stwierdza wprost: "Żadnej dokumentacji w więzieniu wskazującej, gdzie kogo pochowano nie ma ." Powołany jesienią 1989 roku przy Centralnym Zarządzie Zakładów Karnych Ministerstwa Sprawiedliwości zespół do spraw opracowania listy osób straconych w więzieniach PRL w latach 1945-56 na ten temat nie odnalazł również żadnych dokumentów. Informacji pisemnych o miejscach grzebania zwłok więźniów nie umieszczano w oficjalnej dokumentacji, albo też nadzwyczaj starannie je zatarto.

Faktem jest, że zbrodniarze robili wszystko, by ukryć ślady swych zbrodni. Potwierdza to zeznanie wspomnianego już funkcjonariusza więzienia mokotowskiego, który podał, że groby na Powązkach wykopywał bez żadnego planu, a niekiedy do jednego grobu składał kilka zwłok. "Po złożeniu zwłok do dołów zasypywano je i zrównywano z ziemią" - powiedział do protokołu. Ślady zacierano także później. Miejsce grzebania zwłok z więzienia znajdowało się pierwotnie na cmentarzu cywilnym Powązki graniczącym wspólnym murem z dawnym Cmentarzem Wojskowym. Na miejscu tym, nie przypadkiem urządzono kompostownię, potem zwyczajny śmietnik, a wreszcie w 1964 roku teren cmentarza włączono do sąsiedniej nekropolii wojskowej, nadając obu częściom - cywilnej i wojskowej obowiązującą dziś nazwę: Cmentarz Komunalny - Powązki. Dawny podział obrazuje do dziś czytelna różnica poziomów, którą biegł oddzielający cmentarze mur. Powiększoną nekropolię zagospodarowano przestrzennie, wytyczono nowe kwatery, alejki w ten sposób więzienna "Łączka" znacznie już okrojona stała się częścią dzisiejszej kwatery "Ł". Faktycznie pierwotnie sięgała szerzej obejmując obecne kwatery M,M II i Ł II zajęte już przez późniejsze pochówki Pamiętajmy tam również leżą zamordowani na Mokotowie.

Wiele wskazuje na to, że od 1945 roku mniej więcej do połowy 1948 więzienne pochówki z Mokotowa odbywały się na Służewie. Po tym czasie, zasadniczo do 1955 roku na "Łączce". Wskazówka po wielokroć różnymi źródłami potwierdzana, jest ważna, pozwala na nie do końca pewne, ale bardzo prawdopodobne ustalenie kto z więźniów został na "Łączce" pochowany. Daty śmierci straconych więźniów zachowały się bowiem w dokumentacji więziennej. Fizycznie miejsca danego grobu wskazać dziś nie sposób, pozostaje jednak teren, okrojony, symboliczny kwadrat "Łączki".

10 stycznia 1990 roku przy Fundacji Ochrony Zabytków powstał Społeczny Komitet budowy pomnika niewinnie straconych w więzieniach Warszawy lat 1945-56. W skład komitetu weszły rodziny więźniów, jego przewodniczącą wybrano adw. Marię Romer-Kędzierską, żonę jednego z niewinnie straconych na Mokotowie. Pomnik powstaje ze składek społecznych; poza Fundacją Ochrony Zabytków, która patronuje budowie. Pomoc świadczą: Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa, Departament Wychowania Ministerstwa Obrony Narodowej, organizacje kombatanckie RP.

1 listopada 1990 roku odbyło się uroczyste wmurowanie kamienia węgielnego pod pomnik niewinnie straconych. Symbolicznego wmurowania aktu erekcyjnego dokonał premier Rządu Rzeczypospolitej Polskiej Tadeusz Mazowiecki w asyście rodzin pomordowanych więźniów. Kamień poświęcił ks. bp. Zbigniew Kraszewski, duszpasterz kombatantów polskich. Obecna była kompania reprezentacyjna Wojska Polskiego.

Autorem projektu pomnika niewinnie straconych jest mgr inż. arch. Dominik Mączyński, pracownik Fundacji Ochrony Zabytków. Na symbolicznym murze z wyrwą w kształcie litery "V" umieszczono tablice straconych i zamordowanych więźniów politycznych w Warszawie lat 1945-56. Kolejne tablice imienne zawieszane będą na murze pomnika sukcesywnie, w miarę ustalania danych.

Instytut Pamięci Narodowej, Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa i Ministerstwo Sprawiedliwości przy współpracy m.st. Warszawy realizowały w latach 2012–2013 projekt naukowo-badawczy „Poszukiwania nieznanych miejsc pochówku ofiar terroru komunistycznego z lat 1944–1956”. Ekshumacje prowadzone pod kierunkiem Krzysztofa Szwagrzyka rozpoczęto 23 lipca 2012, 24 lipca potwierdziły się przypuszczenia o masowych grobach ofiar zbrodni komunistycznych lat 1944–1956. Podczas prac prowadzonych w lipcu i sierpniu 2012 wydobyto szczątki 117 osób; na kwiecień 2013 zaplanowane są dalsze prace na Powązkach, a na wrzesień 2013 prace na Służewie. Ocenia się, że na Łączce znalazło swój pochówek do 300 osób. Wydobyte szczątki zostały poddane badaniom DNA z wykorzystaniem danych genetycznych zgromadzonych w Polskiej Bazie Genetycznej Ofiar Totalitaryzmów.



Pochowani na „Łączce”:

Eugeniusz Chudowolski 1925-1951
Henryk Żmudzki 1900-1945
Lechosław Roszkowski 1910-1948
Tadeusz Łabędzki 1917-1946
Tadeusz Cieśla "Żbik" 1919-1952
ppor. Jan Lebedowicz "Szeliga" 1897-1951
Tomasz Malczewski 1906-1945
płk Antoni Wereszczyński 1890-1952
Helena Trzcińska 1909-1947
Władysław Borowiec 1916-1948
Stefan Głowacki "Smuga" 1903-1949
Antoni Siwiec 1907-1952
chor.Adolf Kaczmarczyk "Grom" 1905-1947
Stefan Skrzyszowski 1911-1953
Lech Rajchel "Lesław" 1929-1954
Tadeusz Polesiński 1918-1946
Augustyn Kania 1919-1954
Józef Marcinkowski "Wybój" 1900-1952
Zygmunt Urbański 1919-1946
Piotr Bańczyk 1906-1952
Henryk Gosik 1923-1951
Józef Boguszewski 1916-1951
Leszek Śliwiński 1931-1953
kpt. Zygmunt Wolanin 1914-1946
Władysław Dubielak 1924-1955
Julian Łabędzki 1921-1951
Franciszek Krawczykowski 1906-1952
Emil Jabłoński "Salomon" 1895-1949
Leon Knyrewicz 1924-1947
Ryszard Kuzubski 1929-1952
Stefan Majewski 1910-1951
Bolesław Dominik 1918-1946
Wacław Rogala 1925-1946
Wiesław Płoński 1924-1946
Ryszard Widelski 1913-1949
Stanisław Derkus 1925-1951
Jan Bielski 1924-1952
mjr Zygmunt Roguski 1886-1946
mjr Bolesław Lipski "Bartłomiej" 1890-1945
Jan Czeredys 1912-1948
Feliks Stroiński 1899-1948
Wacław Korwel 1914-1952
Józef Wołyniec 1917-1949
Piotr Stachowicz 1923-1951
Bogusław Pietrkiewicz 1930-1953
Stefan Bronarski 1916-1951
Władysław Kwiatkowski 1921-1951
Edmund Zakrzewski 1909-1946
Zygmunt Tutkaj 1922-1945
Edward Dziewa 1925-1951
kpt. Tadeusz Zawadziński "Wojciech" 1918-1948
Roman Jaroszyński 1916-1946
Eugeniusz Smoliński 1905-1949
Tadeusz Głuchowski 1923-1952
Tadeusz Dziońsko 1928-1953
Marian Kaczmarek 1904-1953
Franciszek Michalski 1908-1953
mjr Grzegorz Doliwa Dobrowolski 1898-1952
Dionizy Sosnowski 1929-1953
Zygmunt Jakimiuk 1916-1946
Roman Henryk Pawłowski "Orłow" 1925-1949
Władysław Stępnowski 1904-1950
Aleksander Wzorek 1929-1951
Wiktor Stryjewski 1916-1951
Zbigniew Bernatowicz 1924-1949
Stefan Tomaszewski 1897-1952
Jerzy Wierzbicki 1925-1951
Karol Rakoczy 1928-1950
Witold Bikulicz 1927-1952
Zdzisław Eichler 1908-1948
Jan Kuzko 1929-1953
Edward Bartkowski 1924-1946
Wacław Walicki "Teresa" 1903-1949
Jan Kruk "Tadeusz" 189-1954
Stanisław Kopik "Zemsta" 1914-1948
ks. ppor. Kazimierz Łuszczyński 1922-1946
Edward Długosz "Kronikarz" 1918-1952
Ksawery Grocholski "Leonard" 1903-1947
Wiktor Komorowski 1926-1954
Bolesław Wasiutyński 1898-1951
Andrzej Wlekliński 1922-1948
Tadeusz Kościółek 1932-1953
kpt. Stefan Głogowski "Józef" 1910-1948
kpt. Józef Czerniawski 1896-1946
ppor. Stefan Nowaczek "Wilk" 1919-1946
Bolesław Panek 1923-1946
Edward Grabarz 1925-1946
ppor. Zygmunt Szymanowski "Lis" 1910-1950
ppor. Zygmunt Kęska "Świt" 1917-1946
Tadeusz Przybylski 1920-1951
Edwin Matecki 1916-1946
Stanisław Karwowski (1918-1946)
Wincenty Morawski 1931-1951
ppor. Zygmunt Wilczyński "Żuk" 1910-1950
Tadeusz Bejt 1923-1949
Stanisław Okniński 1923-1952
Franciszek Wyżykiewicz 1923-1946
Paweł Grieger 1918-1952
Telesfor Grewling 1932-1952
Henryk Borkowski 1913-1951
Stanisław Żabicki 1925-1952
Jan Koj 1925-1952
Wincenty Paszuk 1925-1946
Zygmunt Woszczyński 1926-1953
Jerzy Zakulski 1911-1947
Tadeusz Gałka 1920-1950
prof.Władysław Tarnawski 1885-1951
Zygmunt Maciejec 1911-1947
por.Bodgan Olszewski 1917-1946
Paweł Pałys 1896-1953
Wiktor Kuczyński 1903-1950
płk Jerzy Broński 1903-1950
Ryszard Cieślak 1926-1958
Napoleon Idzikowski 1924-1955
Jan Farbotnik 1919-1953
Mikołaj Łutczak 1924-1951
Aleksander Tomaszewski "Bończa" 1904-1949
Włodzimierz Miączuński 1923-1951
ppłk. Edward Pisula "Tama" 1898-1945
gen. bryg. August Emil Fieldorf "Nil" 1895-1953
płk. Bernard Adamecki 1897-1952
ppłk. Zdzisław Barbasiewicz 1909-1952
ppłk. Stanisław Michowski 1900-1952
ppłk. Aleksander Kita 1912-1952
płk. Marian Orlik 1916-1953
ks. Rudolf Marszałek 1911-1948
Władysław Dybowski (1892-1947)
Mieczysław Kawalec "Żbik" 1931-1953
Julian Czerwiakowski 1911-1953
Mirosław Nowicki 1904-1948
Józef Rzepka "Krzysztof" 1913-1951
mjr Karol Jabłoński
Apolinary Rybicki 1903-1947
szer. Tadeusz Mroczkowski 1924-1946
kmdr. Stanisław Mieszkowski 1903-1952
kmdr. Jerzy Staniewicz 1903-1951
kmdr. por. Zbigniew Przybyszewski 1907-1952
płk. obs. Józef Maksymilian Jungrav 1897-1952
płk.pilot August Menczak 1894-1952
płk. pilot Władysław Minakowski 1902-1952
ppłk. Roman Rypson 1899-1953
płk. pilot obs. Szczepan Ścibior 1903-1952
kpt. Franciszek Błażej 1907-1951
ppłk. Kazimierz Gąsiorowski "Edyta" 1903-1952
Władysław Lisiecki 1919-1952
Konrad Dybowski 1919-1947
por. Edward Nowicki 1910-1945
mjr Ludwik Świder 1893-1952
kpt. Wacław Alchimowicz 1914-1948
płk. Aleksander Rode 1909-1953
płk. Zygmunt Sokołowski 1908-1953
płk. Feliks Michałkowski 1907-1953
mjr Zefiryn Machalla 1915-1952
mjr Benno Zerbst 1923-1953
ppłk. Lucjan Szymański "Janczar" 1897-1945
mjr Stanisław Tabisz 1888-1948
ppor. pilot Edward Pytko 1929-1952
Zdzisław Klimpel 1902-1949
kpt. lek. med. Witold Karlicki "Marian II" 1910-1947
Arkadiusz Wasilewski "Biały" 1925-1949
prof. Marian Grzybowski 1895-1946
Roman Groński "Żbik" 1926-1948
Stanisław Łukasik "Ryś" 1918-1949
kpt. Józef Batory 1914-1951
gen. bryg. Franciszek Kwiryn Herman 1904-1952
płk. Aleksander Krzyżanowski "gen.Wilk" 1898-1951
ppłk. Antoni Olechnowicz "Pohorecki" 1905-1951
ppłk. Łukasz Ciepliński 1913-1951
mjr Bolesław Kontrym "Żmudzin" 1898-1953
mjr Hieronim Dekutowski "Zapora" 1918-1949
mrj. Zygmunt Szendzielarz "Łupaszko" 1910-1951
kpt. Jan Morawiec "Remisz" 1915-1948
por. Konstanty Kociszewski "Górka" 1905-1946
rtm. Andrzej Rudolf Czaykowski "Garda" 1912-1953
ppor. Roman Rawicz Karwowski 1908-1946
kpt. Gracjan Fróg "Szczerbiec" 1911-1951
Waldemar Baczak "Arnie" 1922-1947
Lech Neyman 1908-1948
Feliks Antczak 1916-1945
rtm. Witold Pilecki 1901-1948
Włodzimierz Marszewski "Gorczyca" 1891-1948
ppłk. Stanisław Kasznica 1908-1948
mjr Adam Lazarowicz 1902-1951
mrj. Karol Sęk 1893-1952
kpt. Adam Mirecki 1909-1952
kpt. Bronisław Chajęcki 1902-1952
por. Jan Wyszomirski 1913-1945
ppor. Zbigniew Romer 1917-1952
kpr. Stefan Pietusiński 1929-1953
por. Jan Przybyłowski 1917-1951
por. Mieczysław Sokołowski "Dakowski" 1910-1947
Stefan Górski "Brzeg" 1922-1948
Jerzy Stolarski 1921-1950
ks. Zygmunt Kaczyński 1894-1953
Jan Rodowicz ps."Anoda" 1923-1948
płk. Mieczysław Oborski 1900-1953
Jerzy Jętkiewicz 1925-1953
Jerzy Miatkowski "Zawada" 1923-1949
Edmund Tudruj "Mundek" 1923-1949
por. Karol Chmiel 1911-1951
Adam Gajdek "Olek" 1915-1949
Zygmunt Ojrzyński "J 13" 1903-1953
Józef Krasowski 1901-1946
Bolesław Częścik 1924-1951
por. Edmund Rosochacki 1920-1952
ppor. Zygmunt Lercel 1921-1950
Helena Żurowska 1905-1949
Tadeusz Pelak "Junak" 1922-1949
kpt. Antoni Błaszczyński 1903-1951
Stanisław Stankiewicz 1903-1947
Leon Dziubecki 1904-1948
Stanisław Piwek 1900-1948
Adam Doboszyński 1904-1949
Jan Kaim 1912-1949
Edmund Bukowski 1918-1950
Tadeusz Klukowski 1931-1953
Zbigniew Ejme 1912-1953
Mieczysław Gągorowski 1922-1952
Stanisław Mierzwiński 1922-1949
Lucjan Minkiewicz "Wiktor" 1918-1951
mjr Józef Gumowski "Ziutek" 1916-1952
Tadeusz Leśnikowski 1916-1950
sierż. Józef Bahrycz 1925-1952
Stanisław Mittlener-Dąbrowa 1897-1953
Leopold Rutkowski 1887-1949
Eugeniusz Falkus 1931-1952
Władysław Śliwiński 1921-1951
Edmund Pawliszewski 1912-1949
Marian Szymczak 1920-1955
ppłk. Stefan Długołęcki 1906-1948
Władysław Ulanowski 1921-1948
Jan Wardak "Złośnik" 1916-1945
Jerzy Leopold Stiasny 1919-1946
Władysław Żwirek 1911-1946
Kazimierz Wojciechowski 1900-1945
Stanisław Kaczmarczyk 1922-1946
Stanisław Zalewski 1913-1947
Jan Piesiewicz 1902-1952
Stefan Ostrowski "Szczygieł" 1917-1945
Kazimierz Tuszyński "Łoś II" 1924-1950
por. Edmund Bukowski ps. "Edmund" 1918 - 1950.04.13
kpt. Stanisław Łukasik ps. "Ryś" 1918 - 1949.03.07
Eugeniusz Smoliński ps."Kazimierz Staniszewski 1905 - 1949.04.09
por. Tadeusz Pelak ps. "Junak" 1922.10.01 - 1949.03.07
ppłk. Stanisław Kasznica ps. "Maszkowski" 1908.07.25 - 1948.05.12
Stanisław Abramowski ps. "Bury" 1922.02.25 - 1948.07.30
Bolesław Budelewski ps. "Pług" 1910.11.07 - 1948.07.15
Władysław Borowiec ps. "Żbik" 1916.03.29 - 1948.09.25
por. Henryk Borowski ps. "Trzmiel" 1913.09.13 - 1951.02.08
mjr Hieronim Dekutowski ps. "Zapora" 1918.09.24 - 1949.03.07,
Zygfryd Kuliński ps. "Albin" 1924.01.03 - 1950.03.29
Józef Łukaszewicz ps. "Walek", "Kruk" 1929.03.19 - 1949.01.28
Roman Henryk Pawłowski ps. "Henryk Orłowski" 1925 - 1949.02.03
mjr Zygmunt Szendzielarz ps. "Łupaszka" 1910.03.12 - 1951.02.08
por. Wacław Walicki ps. "111", "Druh Michał", "Pan Michał", "Tesarro" 1903.10.11 - 1949.01.28
por. Ryszard Widelski ps. "Irydion", "Wiara", "Wiesia", "Władysław", "Żbik" 1913.08.19 - 1949.01.28
mjr Jan Czeredys 1912.10.15 - 1948.12.28
podof. Adam Gajdek ps. "Agata", "Antek", "Olek" 1915 - 1949.01.14
por. Roman Groński ps. "Żbik" 1926.02.28 - 1949.03.07
ppłk Antoni Olechnowicz ps. „Meteor”, „Kurkowski”, „Pohorecki”, „Lawicz”, „Krzysztof”, „Roman Wrzeski”, „Kurcewicz” 1905.06.13 - 1951.02.08
płk Marian Orlik 1916.05.09 - 1953.02.03
kmdr por. Zbigniew Przybyszewski 1907.09.22 - 1952.12.1
płk Aleksander Kita 1912.12.12 - 1952.12.03
por. Jerzy Miatkowski ps. „Zawada” 1923.06.08 - 1949.03.07
kmdr Stanisław Mieszkowski 1903.06.17 - 1952.12.16
Karol Rakoczy ps. „Bystry” 1928.06.05 - 1950.03.29
por. Edmund Tudruj ps. "Mundek" 1923.10.22 - 1949.03.07
por. Arkadiusz Wasilewski ps. "Biały" 1925.01.04 - 1949.03.07


Podczas dwóch pierwszych etapów ekshumacji na Łączce wydobyto szczątki około 200 osób. W trzecim i ostatnim etapie specjaliści IPN chcą wydobyć szczątki około 90 pozostałych tam osób, w tym bohaterów powojennego podziemia antykomunistycznego. Jednak wciąż nie udaje się rozpocząć ostatniego etapu ekshumacji.




Link do filmu dokumentalnego "Kwatera Ł" : http://kinoplex.gazeta.pl/kinoplex/18,1 ... era+L.html" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;" onclick="window.open(this.href);return false;
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Wilczyca
Posty: 246
Rejestracja: 13 maja 2014, 08:42
Lokalizacja: Ramoty
Lokalizacja: Bieszczady

Re: Kwatera Ł, "Łączka"

Post autor: Wilczyca »

Prace ekshumacyjne na "Łączce" będą wznowione pierwszego, a najpóźniej drugiego września 2014 r.

Dr hab. Krzysztof Szwagrzyk - historyk IPN zaznaczył, że wrześniowe prace nie będą trzecim, czyli ostatnim etapem prac związanych z poszukiwaniem i ekshumacją ofiar komunistycznego terroru, ale będą to raczej prace przygotowawcze do trzeciego etapu. Historyk podkreślał również, że trzeci, czyli ostatni etap będzie możliwy dopiero wtedy, gdy zapadną decyzje ws. współczesnych nagrobków.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Wilczyca
Posty: 246
Rejestracja: 13 maja 2014, 08:42
Lokalizacja: Ramoty
Lokalizacja: Bieszczady

Re: Kwatera Ł, "Łączka"

Post autor: Wilczyca »

Termin rozpoczęcia prac ekshumacyjno-sondażowych na Łączce wyznaczono na 2 września. Obecne prace nie będą stanowiły jednak ostatecznego III etapu prac, do którego od pół roku przymierzał się IPN. Jego przeprowadzenie blokują współczesne groby, których ponad 200 ulokowano od 1982 r. na miejscach pochówków pomordowanych w mokotowskim więzieniu. Będzie to etap pośredni, w którym chodzi o dokładne zakreślenie obszaru ostatecznych badań.
– W tym kolejnym etapie chcemy określić w sposób bardzo precyzyjny, gdzie zaczynają się i gdzie kończą wszystkie pochówki więzienne – mówił prof. Krzysztof Szwagrzyk, kierujący programem badań poszukiwania pochówków ofiar zbrodni komunistycznych, na niedawnej konferencji prasowej. – Prace będą miały charakter zarówno archeologiczno-poszukiwawczy, jak i ekshumacyjny. To będzie zależało od tego, co na miejscu uda nam się odnaleźć – dodaje.

– Spodziewamy się ujawnienia kolejnych szczątków osób pomordowanych i zakreślenia obszaru, na którym w późniejszym czasie będą prowadzone czynności ekshumacyjne ofiar totalitaryzmu, które zostały złożone pod istniejącymi grobami z lat 80. – dodaje prok. Gołębiewicz.

Prace mają się skoncentrować na tych terenach, gdzie można je podjąć. Mają być one prowadzone na terenie wzdłuż muru więziennego, obszaru drogi asfaltowej i chodnika między kwaterami „Ł” i „M”. Na tym terenie natknięto się wcześniej także na groby żołnierzy niemieckich.

– Termin rozpoczęcia prac został zakreślony na początek września, ale różne czynniki, jak warunki atmosferyczne, ewentualnie inne zdarzenia, mogą spowodować jakieś przesunięcie – zaznacza Gołębiewicz. – Jest to bardzo skomplikowane przedsięwzięcie logistyczne, wymagające zaangażowanie różnych instytucji, wymagające włączenia w tok tych prac biegłych z zakresu medycyny sądowej i antropologii, archeologów – podkreśla prokurator. Przed rozpoczęciem prac ich miejsce musi zostać odpowiednio przygotowane. Chodzi o zdjęcie asfaltu i płytek chodnikowych z alejek. Prace, którymi kieruje prokuratura, mają potrwać około dwóch tygodni.

– Kiedy trafimy na grób zbiorowy, np. żołnierzy Wehrmachtu, to może to ulec wydłużeniu – tłumaczy Szwagrzyk.

Prace będą przebiegały w oparciu o stosowne przepisy kodeksu postępowania karnego oraz przepisy ustawy o cmentarzach, którego art. 15 mówi, że ekshumacja zwłok i szczątków może być dokonana na „zarządzenie prokuratora”. Przepis ten mógłby zostać z powodzeniem wykorzystany do ekshumacji współczesnych grobów, tak aby wydobyć znajdujące się pod nimi szczątki ofiar komunistycznych represji. Takie rozwiązanie wskazywali IPN zarówno wojewoda mazowiecki, jak i władze miasta podczas toczących się w ostatnich miesiącach rozmów na temat III etapu prac. „Pion śledczy Instytutu Pamięci Narodowej w ramach prowadzonego śledztwa jest uprawniony do podjęcia działań i czynności procesowych na cmentarzu komunalnym, w tym opisanych w art. 210 Kodeksu postępowania karnego, i zarządzenia poszczególnych ekshumacji w celu dokonania oględzin terenu znajdującego się pod istniejącymi grobami oraz wydobycia spoczywających tam szczątków ludzkich celem ich identyfikacji” – wskazywał Krzysztof Krakowiacki-Kulesza, dyrektor Biura Administracji Spraw Obywatelskich urzędu m.st. Warszawy. Podobnie stwierdzał wojewoda Jacek Kozłowski: „Jedyną możliwą formułą prawną umożliwiającą kontynuowanie prac poszukiwawczych na kwaterze ’Ł’ jest zastosowanie art. 210 Kodeksu postępowania karnego, na mocy którego prokurator w ramach prowadzonego śledztwa może zarządzić wykonanie poszczególnych ekshumacji w celu dokonania oględzin terenu znajdującego się pod istniejącymi grobami i wydobycia szczątków ludzkich celem identyfikacji”. Jednak IPN dąży do trwałego przesunięcia współczesnych grobów. Gołębiewicz zwracał się do władz miasta o „podjęcie stosownych działań administracyjno-prawnych oraz faktycznych, umożliwiających stałe przeniesienie istniejących grobów w inne miejsce w celu umożliwienia działań ekshumacyjnych”.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Wilczyca
Posty: 246
Rejestracja: 13 maja 2014, 08:42
Lokalizacja: Ramoty
Lokalizacja: Bieszczady

Re: Kwatera Ł, "Łączka"

Post autor: Wilczyca »

Po zakończeniu ekshumacji IPN chce przesłuchać grabarzy, którzy uczestniczyli we współczesnych pochówkach na Łączce. Śledztwo ma pomóc w ustaleniu dokładnych granic pochówków ofiar stalinowskich zbrodni.
Przesłuchanie grabarzy ma na celu ustalenie, czy podczas kopania współczesnych grobów w miejscu tajnych pochówków ofiar komunizmu z lat 40.-50. nie natrafiali oni na ich szczątki.
Jak podkreśla prof. Krzysztof Szwagrzyk, kierujący pracami poszukiwawczymi ofiar zbrodni komunistycznych na terenie Polski, zachowały się relacje, że do takich znalezisk dochodziło. Kolejnego dnia prac ekshumacyjno-sondażowych wykonano trzy wykopy, w których jednak nie natrafiono na szczątki ludzkie.
Zdaniem śledczych, jeżeli kolejne wykopy również będą bezowocne, to z końcem tygodnia dojdzie do zakończenia prac. Obecne działania na Łączce to efekt śledztwa wszczętego w sierpniu przez warszawski pion śledczy IPN. Chodzi w nich przede wszystkim o ustalenie dokładnych granic pochówków ofiar stalinowskich zbrodni.
Kierujący śledztwem prok. Marcin Gołębiewicz podkreśla, że posiadane przez IPN pojedyncze dokumenty i zdjęcia lotnicze są za mało precyzyjne. Dlatego konieczne są przeprowadzane właśnie badania sondażowe. Są one utrudnione, ponieważ w kwaterach Ł I-III począwszy od 1982 r. rozpoczęto współczesne pochówki. W 215 grobach spoczęło od tego czasu ponad 300 osób.
Awatar użytkownika
Wilczyca
Posty: 246
Rejestracja: 13 maja 2014, 08:42
Lokalizacja: Ramoty
Lokalizacja: Bieszczady

Re: Kwatera Ł, "Łączka"

Post autor: Wilczyca »

Instytut Pamięci Narodowej podał nazwiska ośmiu osób, które udało się zidentyfikować po ekshumacjach na cmentarzu Wojskowym na Powązkach w Warszawie.


Julian Czerwiakowski ps. Jurek, Jerzy Tarnowski był żołnierzem Narodowych Sił Zbrojnych, organizacji „Nie” i „Wolność i Niezawisłość”. W czasie drugiej wojny światowej kierował wywiadem NSZ na obwód Warszawa-Śródmieście. Od kwietnia do października 1945 r. działał w organizacji „Nie” oraz Zrzeszeniu „Wolność i Niezawisłość”. Aresztowany przez Urząd Bezpieczeństwa 21 grudnia 1948 r. Wyrok śmierci wykonano na nim 5 stycznia 1953 r. w więzieniu mokotowskim w Warszawie.

Bolesław Częścik ps. Orlik był żołnierzem Narodowych Sił Zbrojnych, także Narodowego Zjednoczenia Wojskowego. Brał udział w wielu akcjach zbrojnych na terenie powiatów: ciechanowskiego, makowskiego, ostrołęckiego i pułtuskiego (m.in. w akcji rozbicia aresztu Urzędu Bezpieczeństwa w Krasnosielcu w maju 1945 r. skąd uwolniono kilkudziesięciu żołnierzy AK i NSZ). Aresztowany został 13 września 1950 r. Wyrok śmierci wykonano na nim 10 lipca 1951 r. w więzieniu mokotowskim w Warszawie.

Stefan Głowacki ps. Smuga był porucznikiem Armii Krajowej, oficerem Okręgu Wileńskiego AK. W wojnie obronnej Polski w 1939 r. walczył w okolicach Augustowa i Suwałk. W marcu 1946 r. nawiązał współpracę z Ośrodkiem Mobilizacyjnym Wileńskiego Okręgu AK kierowanym przez ppłk. Antoniego Olechnowicza „Pohoreckiego”. 7 lipca 1948 r. został aresztowany w zasadzce w Dębowej Łące koło Leszna. Wyrok śmierci wykonano na nim 13 czerwca 1949 r. w więzieniu mokotowskim w Warszawie.

Bolesław Kontrym ps. Żmudzin był oficerem Policji Państwowej w II Rzeczypospolitej, majorem Wojska Polskiego, cichociemnym, oficerem AK. Bolesław Kontrym w 1940 r. przedostał się do Wielkiej Brytanii, gdzie od 1941 r. pełnił służbę w 1. Samodzielnej Brygadzie Spadochronowej. Przeszedł szkolenie dywersyjne i spadochronowe w ramach kursu na cichociemnych. W nocy z 1 na 2 września 1942 r. został zrzucony na placówkę Rogi na północny wschód od Grójca. W okupowanej Polsce Kontrym zorganizował i dowodził oddziałem wykonującym m.in. egzekucje na konfidentach i agentach gestapo.

Kontrym walczył w Powstaniu Warszawskim, był wówczas czterokrotnie ranny, m.in. w dniu 4 sierpnia w czasie szturmu na budynek PAST-y, którym dowodził. Po Powstaniu przebywał w wielu obozach jenieckich, m.in. w obozie w Sandbostel skąd zbiegł w kwietniu 1945 r. i przedostał się do 1. Dywizji Pancernej gen. Stanisława Maczka, gdzie został dowódcą kompanii.

W październiku 1948 r. został aresztowany. Po czteroletnim śledztwie wyrokiem z dnia 26 czerwca 1952 r. Sądu Wojewódzkiego dla m.st. Warszawy pod przewodnictwem Czesława Kosima został skazany na karę śmierci. Rada Państwa decyzją z dnia 27 grudnia 1952 r. nie skorzystała z prawa łaski. Wyrok wykonano 2 stycznia 1953 r. w więzieniu mokotowskim w Warszawie. Szczątki Bolesława Kontryma zostały odnalezione 24 maja 2013 r. na Łączce cmentarza Wojskowego na Powązkach w Warszawie.

Dionizy Sosnowski ps. Zbyszek, Józef jako absolwent kursu radiotelegrafistów poza granicami Polski w 1952 r. został zrzucony na spadochronie na Pomorzu. Przywieziony przez niego sprzęt, wyposażenie i pieniądze przejęła V Komenda WiN. Miesiąc później w grudniu 1952 r. został aresztowany przez UB. Wyrok śmierci wykonano na nim w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie 15 maja 1953 r.

Zygmunt Szymanowski ps. Jezierza był porucznikiem Armii Krajowej, oficerem Okręgu Wileńskiego AK. We wrześniu 1939 r. brał udział w walkach m.in. pod Włocławkiem, Kutnem, bronił także Modlina. W 1942 r. rozpoczął działalność w AK jako szef komórki wywiadowczej wywiadu kolejowego w Wilnie. 20 września 1944 r. został aresztowany przez NKWD i skazany za działalność w AK na 10 lat pozbawienia wolności. Udało mu się uciec, od września 1947 r. tworzył w Wilnie siatkę wywiadowczą. Aresztowany 22 czerwca 1948 r. i osadzony w więzieniu na Mokotowie. Wyrok śmierci wykonano 31 maja 1950 r.

Ludwik Jan Świder ps. Johann Puk był majorem, oficerem zawodowym Wojska Polskiego. W 1949 r. został zaangażowany do pracy w ośrodku wywiadowczym w Quackenbrueck, który podlegał polskim władzom na uchodźstwie. W połowie 1950 r. wyznaczony na kierownika ekspozytury ośrodka w Berlinie, którą ulokowano w siedzibie Towarzystwa Pomocy Polakom. Zajmował się przesłuchiwaniem uciekinierów, werbowaniem współpracowników i organizowaniem dróg łączności z krajem. 23 lipca 1951 r. został aresztowany przez służby sowieckie na terenie Berlina. Wyrok śmierci wykonano na nim 19 grudnia 1952 r.

Aleksander Tomaszewski ps. Al, Bończa, nazwisko konspiracyjne Tomasz Aleksandrowski był porucznikiem Armii Krajowej, oficerem Okręgu Wileńskiego AK. W czasie wojny reorganizował w Wilnie łączność, zabezpieczył archiwa oraz magazyny broni i amunicji. Po wojnie zdecydował się pozostać w konspiracji. Od marca 1947 r. należał do ścisłego sztabu Komendy Okręgu Wileńskiego AK. Kierował działalnością wywiadowczą oraz kontrwywiadowczą prowadzoną przez żołnierzy AK. Aresztowany 26 czerwca 1948 r., wyrok śmierci wykonano na nim 13 czerwca 1949 r. w więzieniu przy ul. Rakowieckiej w Warszawie.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Wilczyca
Posty: 246
Rejestracja: 13 maja 2014, 08:42
Lokalizacja: Ramoty
Lokalizacja: Bieszczady

Re: Kwatera Ł, "Łączka"

Post autor: Wilczyca »

Kwatera „Ł” powinna być cmentarzem wojennym

Kwatera „Ł” na Warszawskim Powązkach powinna uzyskać status cmentarza wojennego. Pomogłoby to zablokować kolejne pochówki na tamtym terenie.

Rodziny pochowanych tam żołnierzy oraz instytut chcą, żeby miano nekropolii wojennej nadać całej Kwaterze. Wojewoda odpowiada, że za taką można uznać tylko część bez grobów postawionych w latach 80 i później.

Dr Dariusz Kucharski, historyk, zauważa, że stawianie kolejnych grobów w Kwaterze „Ł” jest obrazoburcze i utrudnia wciąż trwające poszukiwania ciał ofiar komunizmu.
- Bardzo istotne dla polskiej tradycji historycznej i dla polskiej polityki historycznej jest właśnie uregulowanie kwestii „Łączki”. „Łączka” może być też pierwszą regulacją, dzięki której w innych miejscach na terenie ziem III RP, obecnej Polski możemy dokonywać kolejnych działań, kolejnych regulacji, które de facto będą honorować Polaków zamordowanych, jak i również większą łatwość poszukiwań i odnajdywania tych miejsc, tego niegodnego, pierwotnego pochówku, aby ich wreszcie znaleźć, określić kto to jest personalnie – mówił dr Dariusz Kucharski.
Awatar użytkownika
Wilczyca
Posty: 246
Rejestracja: 13 maja 2014, 08:42
Lokalizacja: Ramoty
Lokalizacja: Bieszczady

Re: Kwatera Ł, "Łączka"

Post autor: Wilczyca »

Kwatera Ł I Cmentarza Wojskowego na Powązkach została wpisana przez wojewodę mazowieckiego do ewidencji grobów i cmentarzy wojennych. Jej teren jest w związku z tym prawnie chroniony. Miejsce ma też zostać upamiętnione przez Radę Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa pomnikiem – mauzoleum.

Bliscy pochowanych w dwóch grobach rodzinnych na tym obszarze wykazali wielką wyrozumiałość i chęć współpracy wierząc, że powstanie mauzoleum upamiętniające wszystkie ofiary zbrodni komunistycznych pochowanych na „Łączce”. Chciałbym podziękować im za zgodę na przeniesienie grobów ich bliskich. Umożliwiło to zarejestrowanie terenu kwatery Ł I jako grobu wojennego – powiedział Jacek Kozłowski, wojewoda mazowiecki. Jeden z grobów został przeniesiony na sąsiednią kwaterę 27 października, podobnie będzie z drugim.

Do przygotowania wpisu niezbędne było opracowanie karty ewidencyjnej miejsca pamięci narodowej – dzięki danym uzyskanym z Instytut Pamięci Narodowej na podstawie prac poszukiwawczo-archeologicznych. Karta zawiera m.in. takie informacje, jak liczba pochowanych (zidentyfikowanych i niezidentyfikowanych, stan i powierzchnia obiektu czy dane historyczne.

W województwie mazowieckim znajduje się ok. 1300 grobów i cmentarzy wojennych (cmentarze, kwatery, mogiły zbiorowe i indywidualne) – najwięcej w Polsce. Roczne nakłady z budżetu wojewody na ich utrzymanie wynoszą około 2,4 mln zł.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Wilczyca
Posty: 246
Rejestracja: 13 maja 2014, 08:42
Lokalizacja: Ramoty
Lokalizacja: Bieszczady

Re: Kwatera Ł, "Łączka"

Post autor: Wilczyca »

Komunistyczni generałowie nie będą już chowani na Wojskowych Powązkach. Minister obrony Tomasz Siemoniak zdecydował, że w części cmentarza, którą zarządza wojsko, spoczną jedynie te osoby, które zasłużyły się niepodległej Polsce.

Wcześniej doszło do serii skandali związanych z pochówkami czerwonych generałów. Na Powązkach odbyły się z honorami pogrzeby gen. Wojciecha Jaruzelskiego czy gen. Tadeusza Pietrzaka. Obaj byli bardziej zasłużeni dla Moskwy niż dla wolnej Polski. Teraz za każdym razem decyzję o przyznaniu kwatery na wojskowej części Powązek będzie podejmował szef Garnizonu Warszawa.

Jerzy Bukowski, rzecznik Porozumienia Organizacji Kombatanckich i Niepodległościowych w Krakowie mówił, że decyzja o tym, kto będzie pochowany w alei zasłużonych powinna być podjęta w konsultacji nie tylko z ministerstwem, ale także z Instytutem Pamięci Narodowej.
- Byłoby dobrze, żeby dowódcy garnizonów, a zwłaszcza dowódca Garnizonu Warszawa – bo przecież to są właśnie Powązki Wojskowe – zasięgał w razie potrzeby opinii w IPN-ie, bo życiorysy ludzkie są różne. Ktoś mógł być w AK, a potem wiernie służyć komunie, a ktoś mógł być komunistycznym dygnitarzem przez pewien okres w czasach stalinowskich, a potem stać się bardzo dzielnym działaczem niepodległościowym. To są częste indywidualne przypadki – zauważył Jerzy Bukowski.
Awatar użytkownika
Wilczyca
Posty: 246
Rejestracja: 13 maja 2014, 08:42
Lokalizacja: Ramoty
Lokalizacja: Bieszczady

Re: Kwatera Ł, "Łączka"

Post autor: Wilczyca »

Instytut Pamięci Narodowej i Polska Baza Genetyczna Ofiar Totalitaryzmów w Szczecinie apelują do krewnych osób straconych w więzieniu mokotowskim w Warszawie o zgłaszanie się do Instytutu w celu pobrania materiału genetycznego do badań.

IPN pilnie poszukuje kontaktu z rodzinami więźniów z lat 1948–1956, których listę można znaleźć w aktualnościach na głównej stronie Instytutu pod adresem www. ipn.gov.pl. Materiał genetyczny pobrany od rodzin pomoże w identyfikacji kilkunastu szczątków więźniów okresu stalinowskiego odnalezionych latem 2012 r. na kwaterze „Ł” Cmentarza Wojskowego na Powązkach w Warszawie.

W trakcie dotychczasowych działań Instytutu Pamięci Narodowej w Polskiej Bazie Genetycznej Ofiar Totalitaryzmów zabezpieczono materiał genetyczny od ponad dwustu osób. Jest to pierwszy z kilku planowanych etapów prac poszukiwawczych prowadzonych na powązkowskiej Łączce.
Awatar użytkownika
Wilczyca
Posty: 246
Rejestracja: 13 maja 2014, 08:42
Lokalizacja: Ramoty
Lokalizacja: Bieszczady

Re: Kwatera Ł, "Łączka"

Post autor: Wilczyca »

Prezydent opóźnia pochówek na Łączce

Według Fundacji „Łączka” prezydencki projekt nowelizacji ustawy o cmentarzach zablokuje możliwość szybkiego wybudowania Panteonu Narodowego Żołnierzy Niezłomnych na Łączce. Prezydent obiecywał, że jego projekt umożliwi rychły powrót archeologów na cmentarze, gdzie w barbarzyński sposób wrzucono do dołów z wapnem zwłoki polskich bohaterów.

Bronisław Komorowski obiecał inicjatywę ustawodawczą mającą pomóc w jak najszybszym, godnym pochówku bohaterskich ofiar antykomunistycznego podziemia z lat 1944-1963. Żołnierze Niezłomni nieprędko doczekają się tego prostego – mogłoby się wydawać – gestu. Prezydencki projekt pochówek… opóźnił.

Mecenas Anna Szeląg, pełnomocnik Fundacji Łączka, stwierdziła, że proponowana przez prezydenta ustawa ma kilka podstawowych wad. Nie ma w niej gwarancji, że groby komunistów będą przeniesione – bez tego Panteon Niezłomnych może nie powstać. Jak ma wyglądać przenoszenie grobów pezetpeerowskich aparatczyków – będzie wymagało zgody rodziny. Uwaga – zgody wszystkich żyjących krewnych.

Ustawa nakazuje wojewodzie pokryć koszty ekshumacji – takich wydatków nie przewidziano jednak w tegorocznym budżecie województwa mazowieckiego. Według Anny Szeląg jeśli doczekamy się Panteonu na podstawie tej ustawy, to za sześć – siedem lat.
Awatar użytkownika
Wilczyca
Posty: 246
Rejestracja: 13 maja 2014, 08:42
Lokalizacja: Ramoty
Lokalizacja: Bieszczady

Re: Kwatera Ł, "Łączka"

Post autor: Wilczyca »

W przeddzień Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych na Cmentarzu Powązkowskim wkopano brzozowe krzyże, upamiętniające zidentyfikowane ofiary systemu komunistycznego.
Na każdym krzyżu jest zdjęcie z informacją: "W tym miejscu zostałem odnaleziony”. Umieszczono je dokładnie tam, gdzie podczas prac ekshumacyjnych były szczątki ofiar.

Niektóre krzyże wkopali członkowie rodzin pomordowanych. Postawiono również cztery tabliczki ze zdjęciami nieodnalezionych żołnierzy: gen. Emila Fieldorfa "Nila”, płk. Zdzisława Barbasiewicza, kpt. Franciszka Błażeja i kpt. Józefa Batorego.

Krzyże upamiętniają Stanisława Abramowskiego, Władysława Borowca, Henryka Borowego-Borowskiego, Bolesława Budelewskiego, Edmunda Z. Bukowskiego, Jana Czeredysa, Hieronima Dekutowskiego, Adama Gajdka, Romana Grońskiego, Stanisława Kasznica, Aleksandra Adama Kitę, Zygfryda Kulińskiego, Stanisława Łukasika, Józefa Łukaszewicza, Jerzego Miatkowskiego, Stanisława Mieszkowskiego, Antoniego Olechnowicza, Mariana Orlika, Henryka Pawłowskiego, Tadeusza Pelaka, Zbigniewa Przybyszewskiego, Karola Rakoczego, Eugeniusza Smolińskiego, Zygmunta Szendzielarza, Edmunda Tudruja, Wacława Walickiego, Arkadiusza Wasilewskiego i Ryszarda Widelskiego, Juliana Czerwiakowskiego, Bolesława Częścika, Stefana Głowackiego, Bolesława Kontryma, Dionizego Sosnowskiego, Zygmunta Szymanowskiego, Ludwika Świdra i Aleksandera Tomaszewskiego.
Awatar użytkownika
Wilczyca
Posty: 246
Rejestracja: 13 maja 2014, 08:42
Lokalizacja: Ramoty
Lokalizacja: Bieszczady

Re: Kwatera Ł, "Łączka"

Post autor: Wilczyca »

W połowie marca mają być znane wyniki badań identyfikacyjnych por. Włodzimierza Jurasowa „Wiarusa” z III Brygady Wileńskiej NZW. – W ciągu dwóch, trzech tygodni mamy mieć informację na ten temat – mówi nam Wojciech Łuczak, prezes zarządu szczecińskiej Fundacji Niezłomni im. Zygmunta Szendzielarza „Łupaszki”. – Cały czas trwają prace w laboratorium, ponieważ materiał genetyczny był silnie zdegradowany i wymaga dodatkowych nakładów pracy – dodaje Łuczak. Materiał genetyczny, który jest w tej chwili badany, został pobrany od rodziców „Wiarusa” 4 lutego, na warszawskich Powązkach. – To była ekshumacja z grobu rodzinnego rodziców Jurasowa – Marii i Jerzego – mówi Łuczak. Takie rozwiązanie było konieczne, ponieważ Jurasow nie pozostawił potomków. W wyniku poszukiwań nie znaleziono także bliskich krewnych, od których można by pobrać próbki DNA. Fundacja Niezłomni w ubiegłym roku w październiku, jako pierwsza instytucja pozarządowa, odnalazła i przeprowadziła ekshumacje szczątków dziewięciu osób, żołnierzy poległych w 1946 r. w bitwie pod Gajrowskimi (Mazury) w walce z siłami komunistycznymi. Udało się już zidentyfikować jedną osobę spośród odnalezionych żołnierzy III Brygady Wileńskiej Narodowego Zjednoczenia Wojskowego – dowódcę 2. plutonu Pogotowia Akcji Specjalnej brygady ppor. Jana Boguszewskiego ps. „Bitny”. Łuczak podkreśla, że Fundacja cały czas jest gotowa do dalszych poszukiwań, ale pojawiły się pewne problemy i teraz czeka na ich rozwiązanie. Historycy oceniają, że w bitwie zginęło od kilkunastu do 24 żołnierzy NZW, w tym dwóch oficerów – por. Jan Boguszewski „Bitny” i por. Włodzimierz Jurasow „Wiarus”, a także sierż. Józef Kupiec ps. „Ryszard”.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Wilczyca
Posty: 246
Rejestracja: 13 maja 2014, 08:42
Lokalizacja: Ramoty
Lokalizacja: Bieszczady

Re: Kwatera Ł, "Łączka"

Post autor: Wilczyca »

27 wrześnie na Łączce odbędzie się pogrzeb ofiar zbrodni komunistycznych. Tego dnia odsłonięty i poświęcony zostanie Panteon - Mauzoleum Żołnierzy Wyklętych.

Mauzoleum częściowo zostanie umieszczone pod ziemią i przykryte trawą. Będzie składało się z czterech pawilonów, w którym zostanie złożonych 280 trumienek ze szczątkami żołnierzy zamordowanych przez komunistów. Cztery wejścia stanowiące rodzaj pęknięć będą prowadziły w dół do niezadaszonego centrum.

W przyszłości, w miejscu, gdzie dzisiaj znajdują się współczesne nagrobki powstanie plac wznoszący się łagodnie ku górze. Zostanie on zakończony murem ze znakiem Polski Walczącej i nazwiskami pomordowanych.

Projekt architektów : Leszka M. Czai, Izabeli Tomczak i Piotra Kuflewskiego z Warszawy zwyciężył w konkursie architektonicznym na koncepcję Panteonu-Mauzoleum. Zespół ten przygotuje teraz dokumentację budowy obiektu.

Prof. Andrzej K. Kunert, sekretarz Rady Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa (organizator konkursu) poinformował, że około 1 czerwca powinna się rozpocząć budowa mauzoleum. - 27 września z udziałem najwyższych władz państwowych będzie miał miejsce uroczysty pogrzeb ekshumowanych szczątków ofiar, odsłonięcie i poświęcenie tego miejsca - zapowiedział. Tego dnia będziemy obchodzili 76 rocznicę powstania Polskiego Państwa Podziemnego.

W kwaterze Ł Cmentarza Wojskowego w latach 1948 - 1956 dokonywane były tajne pochówki ofiar zbrodni komunistycznych. W ostatnich trzech latach na terenie, gdzie powstanie pomnik prowadzone były prace ekshumacyjne. Znaleziono tam szczątki 200 osób. Do dzisiaj zidentyfikowanych 40 bojowników. Aby zakończyć ekshumacje trzeba przenieść w inne miejsce przeszło 200 grobów cywilnych z późniejszego okresu, które znajdują się na sąsiedniej działce. Taką możliwość przewiduje prezydencki projekt nowelizacji ustawy o cmentarzach, którzy jest w Sejmie.

IPN szacuje, że w miejscu tym mogą spoczywać szczątki ok. 80 osób.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Awatar użytkownika
Wilczyca
Posty: 246
Rejestracja: 13 maja 2014, 08:42
Lokalizacja: Ramoty
Lokalizacja: Bieszczady

Re: Kwatera Ł, "Łączka"

Post autor: Wilczyca »

Sąd konkursowy rekomendował pięć projektów panteonu-mauzoleum ofiar zbrodni komunistycznych na warszawskich Powązkach. Ostateczną decyzję o tym, który projekt będzie realizowany, sąd ma podjąć w ciągu 7-10 dni. Pierwszą nagrodę unieważniono ze względu na plagiat.

Konkurs przeprowadza Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa wspólnie ze Stowarzyszeniem Architektów Polskich.

We wrześniu z udziałem najwyższych władz państwowych planowany jest uroczysty pogrzeb ekshumowanych szczątków ofiar, odsłonięcie i poświęcenie panteonu.

Tadeusz Płużański, prezes Fundacji „Łączka”, ma zastrzeżenia do planowanej lokalizacji mauzoleum.

Panteon ma stanąć tylko we fragmencie, w kwaterze „Ł”. Od początku domagamy się żeby to wielkie upamiętnienie, w postaci panteonu, obejmowało kwatery „Ł” i „Ł2”. Tylko wtedy możemy mówić o wielkim i godnym panteonie. Będziemy do końca protestowali przeciwko takiej formule. Nie możemy zawężać tego miejsca tylko do części. Mamy do czynienia z dzieleniem Żołnierzy Niezłomnych – podkreślił Tadeusz Płużański.
Awatar użytkownika
Wilczyca
Posty: 246
Rejestracja: 13 maja 2014, 08:42
Lokalizacja: Ramoty
Lokalizacja: Bieszczady

Re: Kwatera Ł, "Łączka"

Post autor: Wilczyca »

W kwaterze „Ł” żadne ekshumacje nie są prowadzone i – jeżeli przyjmiemy propozycje prezydenta – prawdopodobnie nie odbędą się nigdy. Czyli nigdy nie wydobędziemy z bezimiennych dołów śmierci rotmistrza Witolda Pileckiego, gen. Emila Fieldorfa czy płk. Łukasza Cieplińskiego i wielu innych naszych narodowych bohaterów.

Bronisław Komorowski i jego ludzie stwierdzili, że aby prace na Łączce były kontynuowane, potrzebna jest nowelizacja prawa. Przygotowali projekty trzech odpowiednich ustaw – o grobach, cmentarzach i IPN, skierowali je do Sejmu i w tej chwili są tam procedowane. Mało kto zdaje sobie jednak sprawę, że w tych przepisach kryje się pułapka. Nie tylko nie przyspieszają one ekshumacji naszych Żołnierzy Wyklętych/Niezłomnych, ale wręcz je uniemożliwiają.
Proponowane przez Komorowskiego zapisy jednoznacznie uzależniają podjęcie jakichkolwiek kolejnych szczątków naszych bohaterów z „łączkowych” dołów śmierci od zgody rodzin, które mają groby swoich bliskich „na górze”. W dużej mierze są to rodziny komunistycznych funkcjonariuszy, w tym członków stalinowskiego aparatu represji, który mordował polskich niepodległościowców. To tzw. rodziny resortowe i ich resortowe groby. I tak na Łączce kaci leżą nad swoimi ofiarami. Krwawy stalinowski sędzia Roman Kryże, a pod nim w dole jedna z jego ofiar – rotmistrz Witold Pilecki. Bo ten dyspozycyjny wobec komunistów morderca sądowy zatwierdził wyrok śmierci wobec ochotnika do Auschwitz.

Nie wszyscy wiedzą, skąd te groby „na górze” się wzięły. Wymyślił je – podczas nocy stanu wojennego w 1982 r. Wojciech Jaruzelski. Czerwony dyktator stwierdził wówczas: moi koledzy komuniści zamordowali tych polskich „bandytów” i „faszystów”, potem wrzucili ich do bezimiennych dołów, ale to może nie wystarczyć, żeby ci ludzie na zawsze tam pozostali. Zwłaszcza że są rodziny, które domagają się powrotu szczątków swoich bliskich, np. Maria Fieldorf, która poszła do Jaruzelskiego, prosząc o pomoc w odnalezieniu miejsca pogrzebania gen. „Nila”. I ten zdrajca polskiej sprawy, przywódca związku przestępczego o charakterze zbrojnym – jak szefa WRON-y określił nawet sąd III RP – choć wiedział, nie pomógł. Przyczynił się jedynie do postawienia na Powązkach Wojskowych symbolicznego nagrobka Fieldorfowi.

Jaruzelski, spodziewając się kolejnych podobnych wizyt, wpadł na diabelski pomysł: na dołach śmierci postawimy groby. Groby nielegalne, bo powstały z pogwałceniem nawet komunistycznego prawa. I tak „na górze” Łączki powstało ich w sumie ok. 200. I jeżeli dzisiejsi politycy i urzędnicy uważają, że bez zmiany prawa nie można podjąć szczątków polskich bohaterów, to znaczy, że respektują decyzję Jaruzelskiego, legalizują ją. Tymczasem była ona celowym, barbarzyńskim zacieraniem śladów zbrodni.

Rodziny komunistów pochowanych na górze Łączki (choć leżą tam również porządni ludzie) zapewne myślą tak: nie po to nasi ojcowie pozbywali się tych „bandytów”, żebyśmy my, ich dzieci, mieli się teraz zgadzać na ekshumowanie tych szczątków. Oni nadal są strażnikami tego miejsca. To tragiczny finał komunistycznego mordu – stalinowskie bestie: wyrywający paznokcie śledczy, krzywoprzysiężni sędziowie i prokuratorzy, którzy wydawali drakońskie wyroki, z karą śmierci włącznie, nawet po śmierci pilnują, żeby ich ofiary nie zostały wydobyte, żeby nie wróciły do nas. Ofiary wspomnianego Kryżego, a także jego kolegów, innych słynnych oprawców, jak stalinowska prokurator wojskowa Helena Wolińska, czy kolejny morderca sądowy Stefan Michnik.

W projekcie Bronisława Komorowskiego proces ekshumacji bohaterów został uzależniony nie tylko od woli najbliższej rodziny takich komunistycznych często rodzin, ale wszystkich żyjących krewnych! I co prawda wojewoda – po nieudanych negocjacjach z nimi – będzie mógł ostatecznie wydać decyzję o przeniesieniu grobu, ale rodziny zapewne zaskarżą ją w trybie administracyjnym. Taka procedura, jak ocenił prawnik Fundacji „Łączka”, może zablokować prace na 5–7 lat. Czyli w tym czasie żadne ekshumacje w kwaterach „Ł” i „Ł II” nie będą prowadzone.

Ale prezydencka nowelizacja może spowodować także całkowity paraliż prac na Łączce. Bo jaką mamy gwarancję, że sądy pookrągłostołowej Polski – wciąż zdominowane przez komunistów – ostatecznie nie przyznają racji komunistycznym rodzinom, stwierdzając, że nie wolno przenosić jakichkolwiek grobów, bo to pogwałcenie praw nabytych, łamanie praw człowieka, itp., itd. Resortowi sędziowie podejmą raczej decyzję zgodną z interesami rodzin „z góry”, a nie służącą oddaniu czci naszym wyklętym bohaterom. Dlatego wejście w życie prezydenckiego prawa może całkowicie zablokować wszelkie ekshumacje.
ODPOWIEDZ