4 Jegierski Pułk - sukno mundurowe, spostrzeżenia i poprawki
Moderator: Manufaktura Dzika
Re: 4 Jegierski Pułk - sukno mundurowe, spostrzeżenia i poprawki
jeśli miałbym wybór to strzeliłbym sobie coś w ten deseń:
http://imageshack.us/photo/my-images/341/sukno.jpg/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://imageshack.us/photo/my-images/341/sukno.jpg/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: 4 Jegierski Pułk - sukno mundurowe, spostrzeżenia i poprawki
Dokładnie. Dzisiaj rano oglądałem te zdjęcia i pomyślałem sobie to samo. Kolor wygląda bardzo naturalnie.Kodi pisze:jeśli miałbym wybór to strzeliłbym sobie coś w ten deseń:
http://imageshack.us/photo/my-images/341/sukno.jpg/" onclick="window.open(this.href);return false;
-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Re: 4 Jegierski Pułk - sukno mundurowe, spostrzeżenia i poprawki
Rosjanie mówią w kontaktach z nami, że naprawdę ciemną zieleń miała głównie gwardia. Jednak skoro jasnozielony ("swietłozielionyj") był wyróżnikiem pułków jegierskich w wojnie 1806 - 1807, to z jasnością w liniówce chyba trzeba ostrożnie. To co pokazał Kodi, jest raczej pruskie. U nas byłby optymalny kolor taki jak na pasku z tytułami działów forum.
No i uznałbym za źródło epokowe malunki z natury.
No i uznałbym za źródło epokowe malunki z natury.
Re: 4 Jegierski Pułk - sukno mundurowe, spostrzeżenia i poprawki
Też się kiedyś nad tym zastanawiałem ale byłbym ostrożny. Malarz używa farb do malowania na papierze, płótnie itp jakie ma pod ręką i niekoniecznie zgodną z rzeczywistością. Wiem że to lekka paranoja, ale popatrzcie na rysunki epokowe jednej jednostki - 2 wschodniopruska brygada fizylierów rysowane mniej więcej w tym samym czasie:srebrny_lis pisze: No i uznałbym za źródło epokowe malunki z natury.
1799:
http://imageshack.us/photo/my-images/829/2brygada.jpg/" onclick="window.open(this.href);return false;
1805:
http://imageshack.us/photo/my-images/60 ... ussen.jpg/" onclick="window.open(this.href);return false;
Poza tym barwniki na rysunkach tez z biegiem czasu zmieniały kolor. Porównując np. te dwa rysunki wiadomo że nic nie wiadomo
- Manufaktura Dzika
- Posty: 5327
- Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
- Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
- Kontakt:
Re: 4 Jegierski Pułk - sukno mundurowe, spostrzeżenia i poprawki
Nadawać sie będzie każdy,. wiadomo że łatwiej było uzyskać płowy kolor więc jest pole do popisu. Tak jak pisałem wcześniej skoro w epoce nie było jednego odcieniu "jasnozielonego" to czamu my mamy się spinać i określać jeden
-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Re: 4 Jegierski Pułk - sukno mundurowe, spostrzeżenia i poprawki
Wydaje mi się, że zawiązanie tematu wypłynęło właśnie z myśli o naturalnych barwnikach. Skądinąd my czy FB 21 poszliśmy już właściwie na wybór po prostu jednolitego odcienia dla wszystkich w oddziale - rezygnując ze zbytniego puryzmu w tej kwestii. Czyli że "naturalność" lub "chemiczność" barwienia tkaniny stała się sprawą drugorzędną [?].
Odnośnie mundurów FB 21, skoro były one od 1799 w ogólności zielone a barwą dystynkcyjną była nieco jaśniejsza zieleń (w 1795 fiolet), to chodziłoby bodaj o zaznaczenie gównie RÓŻNICY między dwoma odcieniami zieleni, przy czym ta ciemniejsza (na korpusie) nie powinna być zbyt jasna.
Odnośnie mundurów rosyjskich, to na licznych kolorowych rycinach z Uljanowa "1812. Russkaja piechota w boju" widać odcień a to butelkowy, a to bilardowy, a to prawie czarnozielony... Na obrazkach Kleina pojawia się nawet... szarobłękitny! Na ilustracjach Kappi`ego coś w rodzaju feldgrau. Na fotografiach z rosyjskich rekonstrukcji dominuje głęboko ciemnozielony. Nie dzielmy więc włosa na czworo, skoro tamci nie dzielili. Byle odcień był zbliżony u każdego (a i to nie bezwzględnie). Bilardowe były natomiast typowe np. dla pułków włoskich Napoleona. Pouczająca niech będzie scena zanotowana przez artylerzystę Seruziera, kiedy pod Heilsbergiem atakujący jego działa Prusacy wzięli francuskich zielonych artylerzystów za rosyjską piechotę i wołali "Sojusznicy, nie strzelajcie!".
Odnośnie mundurów FB 21, skoro były one od 1799 w ogólności zielone a barwą dystynkcyjną była nieco jaśniejsza zieleń (w 1795 fiolet), to chodziłoby bodaj o zaznaczenie gównie RÓŻNICY między dwoma odcieniami zieleni, przy czym ta ciemniejsza (na korpusie) nie powinna być zbyt jasna.
Odnośnie mundurów rosyjskich, to na licznych kolorowych rycinach z Uljanowa "1812. Russkaja piechota w boju" widać odcień a to butelkowy, a to bilardowy, a to prawie czarnozielony... Na obrazkach Kleina pojawia się nawet... szarobłękitny! Na ilustracjach Kappi`ego coś w rodzaju feldgrau. Na fotografiach z rosyjskich rekonstrukcji dominuje głęboko ciemnozielony. Nie dzielmy więc włosa na czworo, skoro tamci nie dzielili. Byle odcień był zbliżony u każdego (a i to nie bezwzględnie). Bilardowe były natomiast typowe np. dla pułków włoskich Napoleona. Pouczająca niech będzie scena zanotowana przez artylerzystę Seruziera, kiedy pod Heilsbergiem atakujący jego działa Prusacy wzięli francuskich zielonych artylerzystów za rosyjską piechotę i wołali "Sojusznicy, nie strzelajcie!".
- Manufaktura Dzika
- Posty: 5327
- Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
- Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
- Kontakt:
Re: 4 Jegierski Pułk - sukno mundurowe, spostrzeżenia i poprawki
jeden z odcieni proponowanych przez Rosjan
-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Re: 4 Jegierski Pułk - sukno mundurowe, spostrzeżenia i poprawki
Zasadniczo feldgrau .
Re: 4 Jegierski Pułk - sukno mundurowe, spostrzeżenia i poprawki
Swoboda doboru kolorystyki na rynku jest bardzo ograniczona i raczej rządzi się prawami popytu i podaży - przytaczane sukno bilardowe, obojętnie co zrobisz majtki, czapkę itp. będzie bilardowe bo tak producent je nazwał i tak masz napisane na paragonie.
Tak można mnożyć (feldgrau) do nieskończoności.
Podejdę do barwiarni, podpytam jaką maja gamę kolorów, jaka tkanina się nadaje i cena usługi - pomysł godzien realizacji,
nigdy go nie brałem pod uwagę a jest banalny.
Zobaczymy co powiedzą i, wezmę kawałek tkaniny z aktualnego munduru który traktuję jako bazę koloru.
Z szacunkiem
Adam
Tak można mnożyć (feldgrau) do nieskończoności.
Podejdę do barwiarni, podpytam jaką maja gamę kolorów, jaka tkanina się nadaje i cena usługi - pomysł godzien realizacji,
nigdy go nie brałem pod uwagę a jest banalny.
Zobaczymy co powiedzą i, wezmę kawałek tkaniny z aktualnego munduru który traktuję jako bazę koloru.
Z szacunkiem
Adam
- Manufaktura Dzika
- Posty: 5327
- Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
- Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
- Kontakt:
Re: 4 Jegierski Pułk - sukno mundurowe, spostrzeżenia i poprawki
też pomysł. Wiem że kiedyś pralnie chemiczne brały ok 80 zł za farbowanie marynarki.
Re: 4 Jegierski Pułk - sukno mundurowe, spostrzeżenia i poprawki
A ile radosci bywalo przy tym! W najglebszym kryzysie moj brat nabyl z wielkim trudem modny, sztruksowy "gajer". Wprawdzie w kolorze zielonym, jako ze innego nie dowiezli, ale zaraz umyslil go sprytnie ufarbowac (chemicznie, a jakze!) na czarno. Tyle ze z zakladu wrocil jakis zdeformowany kubrak i pantalony, ktore mozna bylo z trudem rozpoznac wylacznie po metkach... Na dodatek w kolorze zdecydowanie "burym" - za to o wielu interesujacych odcieniach, ktorych wraz z praniem portek wciaz przybywalo!dzik_warminski pisze:Wiem że kiedyś pralnie chemiczne brały ok 80 zł za farbowanie marynarki.
-
- Posty: 7191
- Rejestracja: 19 gru 2007, 14:29
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
Re: 4 Jegierski Pułk - sukno mundurowe, spostrzeżenia i poprawki
"Płowy" ma wiele znaczeń, m.in. siwy, śniady, spleśniały, bułany... Ten "spleśniały" to od "pło" czyli mokradło. Znaczy: chodzi nam o "zieleń bagienną" - niezależnie od oficjalności nazwy, każdy wie o co w niej chodzi.
Asdicowe uwagi o radosnym farbowaniu są istotne: obrazują możliwy stan uniformów po krótkim przebywaniu w warunkach polowych początków XIX w.
Asdicowe uwagi o radosnym farbowaniu są istotne: obrazują możliwy stan uniformów po krótkim przebywaniu w warunkach polowych początków XIX w.
Re: 4 Jegierski Pułk - sukno mundurowe, spostrzeżenia i poprawki
Byłem w barwiarni na Pradze ul.Targowa mają jedną zieleń i to strasznie odbiegającą od "wzornika".
Ciekawostka taka ,że kolor "wzornika" którym dysponowałem Pani określiła jako khaki , jak widać i tu są zdania podzielone. Poleciła mi abym poszedł na Ul. Ząbkowską bo tam jeszcze mają kolor khaki , nie wystarczyło mi sił i ograniczyłem się do tkanin w sklepach ale w przyszłym tygodniu podlecę do innych barwiarni.
Barwienie spodni 40 pln.
Z szacunkiem
Adam
Ciekawostka taka ,że kolor "wzornika" którym dysponowałem Pani określiła jako khaki , jak widać i tu są zdania podzielone. Poleciła mi abym poszedł na Ul. Ząbkowską bo tam jeszcze mają kolor khaki , nie wystarczyło mi sił i ograniczyłem się do tkanin w sklepach ale w przyszłym tygodniu podlecę do innych barwiarni.
Barwienie spodni 40 pln.
Z szacunkiem
Adam
- Manufaktura Dzika
- Posty: 5327
- Rejestracja: 19 lip 2007, 17:27
- Lokalizacja: Lidzbark Warmiński
- Lokalizacja: kuźnia Heilsberg
- Kontakt:
Re: 4 Jegierski Pułk - sukno mundurowe, spostrzeżenia i poprawki
jak dla mnie szkoda zachodu. A ten kolor co ci dałem wzorniki ustawowe to powinieneś dostać gotowy
Re: 4 Jegierski Pułk - sukno mundurowe, spostrzeżenia i poprawki
Dziekuje za cenne wiadomości, ja jeszcze dorzuce, że ja nie łamię sobie aż nadto głowy autentycznością barwy munduru skoro tak jak tu było zauważone, nawet dysponując oryginalnym mundurem trzeba wziąść pod uwagę, że w ciągu 200 lat sukno zostało poddane płowieniu a poza tym konia z rzędem temu kto ustali prawidłowe odcienie skoro tak jak napisał Sławek wówczas stosowano inne barwniki i trudno tu pisać o produkcji seryjnej jak obecnie
A co to za wątek o mundurze na emeryturze Sławku ?
A co to za wątek o mundurze na emeryturze Sławku ?