Powiesc historyczno-fantastyczno-filozoficzna von der Goltza
: 22 mar 2012, 17:28
Jako, ze postanowilem napisac powiesc i zarobic na niej przyslowiowe kokosy (chociaz tak z 300 000 pln), a stracilem szybko zapal i wene (dobrze mi sie pisze jak mam zly nastroj, a ostatnio mam dobry ciagle) to postanowilem wrzucac tu kawalki luzno powstajacych rozdzialow ( tak jak i kiedys wielcy literaci czynili)... byc moze za rok albo dwa dobrniemy do konca.
Licze na feedback, jak to sie ladnie mowi:
Zaczynajmy:
Motto: Gdy erudycja prowadzić może do altruizmu, głupota zawsze prowadzi do katastrofy.
1.
Siedział w pokoju i sluchal krzykow za oknem. Nie były smutne, nie były zlowrogie, nie były pelne leku i obaw. Zyl w czasach, w których już dawno nikt tak nie musial krzyczec. To czemu radosny swiergot dzieci na placu zabaw nazywal krzykiem? Czemu wyczuwal w tych nic nieznaczacych zdaniach, w „Wiktoria kocha Adama aaaaaaa”, „spieerdaalaj ejjj” i „dooooo doomuuuuu obiad” jakieś niezrozumiale niebezpieczeństwo? Przepelnialo go to wszystko lekiem.
Wlaczyl telewizor. TVN. Calkowiecie apolityczny wybor. Seriale nawet ciekawe, a poza tym TVP Historia jest na 46 kanale i maja jakas taka szara ramowke, bez Szyca i Asi Jablczynskiej.
O biegnie Bruno – ten co je zdrowa sucha karme i robi zdrowe kupki. Czy wiecie gdzie trafia ta karma? Najpierw do brzuszka. Ciekawa reklama. Może poczekac na Fakty? Może przelaczyc na Polsat, tam 15 minut wczesniej leca wiadomosci. Czyli standardzik= polshit, tvn a potem tvp... trzeba sobie wyrabiac opinie. Potem po Faktach zapraszamy na fakty po Faktach. Deser intelektualny. Karma dla umyslu. Kupka będzie pozniej. Może w nocy się zachce? Może rano, po porannej kawie i papierosku? Będzie te 5 minut refleksji na sedesie, będzie można pogrzebac palcem w strawionych informacjach.
Telewizja, internet, facebook... Pewnie za rok kazdy będzie mial tableta. Na wsiach beda nosic na nim obornik, w miastach laczyc się z wifi. Jednym kliknieciem stanie przed nami otworem caly swiat. Bezgraniczny dostęp do informacji. Bezgraniczna mozliwosc rozwoju intelektualnego. Bezgraniczne mozliwosci sterowania masami. Bezgraniczne mozliwosci odmozdzenia.
http://Www.wmfp.pl/forum" onclick="window.open(this.href);return false; … czasem był jeden nowy post, czasem dwa, w weekend zdarzalo się i 15 nowych wpisow. Warminsko Mazurskie Forum Poszukiwaczy. Wchodzil tam od jakichs 3 lat, zalogowal jak kupil pierwszy wykrywacz metali. Nic szczegolnego, ACE 150. Pierwsze luseczki, stare monetki. Pierwsze spacery po lakach, które znal od dziecinstwa, a które zaczely odkrywac swoje skarby. Traktowal to jak pasje, jak mini wehikul czasu, który pozwala mu spojrzec w przeszlosc te 15cm w glab ziemi. Nalezal do tych nielicznych, tak mu się wydawalo, którzy poszliby walczyc w Powstaniu Warszawskim, gdyby wybuchlo za 4 dni, do tych, którzy palili znicze Zolnierzom Wykletym, którzy widzieli w zolnierzach wehrmachtu albo sowietach ludzi, którzy tez zasluzyli na swieczke na grobie. W telewizji mowili, ze zyjemy we wspolnej europie bez granic, ze trzeba patrzec w przyszlosc, ze najwazniejsza jest tolerancja, ze trzeba zdjac krzyze w szkolach i w sejmie a kto mysli inaczej, jest prawicowym swirem, faszystą a na dodatek homofobem. On patrzyl w przeszlosc. W jej mroki. Odrzucil ksiazki od historii, pisane przez zwyciezcow. Szukal glebiej. Szukal prawdy, choc wiedzial, ze prawda nie istnieje, ze to tylko opinia, jaka można sobie wyrobic po analizie wielu faktow. Bal się, strasznie się bal, ze wszechobecna ignorancja doprowadzi do tego, ze zamiast beztroskiej sielanki w galerii handlowej będziemy mieli nowy holokaust. 100 razy silniejszy, wykorzystujacy nowe mozliwosci wplywania na masy. Kiedy umysl spi, budza się demony. Na nic Schiller i Goethe, kiedy straznik SS na wiezy w Bełżcu ma w kieszeni Cierpienia mlodego Wertera. Dziś czytamy tylko streszczenia.
Chcial wedrowac w przeszlosc. Chcial znalezc wlasne ja. Chcial ich ocalić. Pewnego pieknego slonecznego dnia. Chcial być ich Golemem.
Licze na feedback, jak to sie ladnie mowi:
Zaczynajmy:
Motto: Gdy erudycja prowadzić może do altruizmu, głupota zawsze prowadzi do katastrofy.
1.
Siedział w pokoju i sluchal krzykow za oknem. Nie były smutne, nie były zlowrogie, nie były pelne leku i obaw. Zyl w czasach, w których już dawno nikt tak nie musial krzyczec. To czemu radosny swiergot dzieci na placu zabaw nazywal krzykiem? Czemu wyczuwal w tych nic nieznaczacych zdaniach, w „Wiktoria kocha Adama aaaaaaa”, „spieerdaalaj ejjj” i „dooooo doomuuuuu obiad” jakieś niezrozumiale niebezpieczeństwo? Przepelnialo go to wszystko lekiem.
Wlaczyl telewizor. TVN. Calkowiecie apolityczny wybor. Seriale nawet ciekawe, a poza tym TVP Historia jest na 46 kanale i maja jakas taka szara ramowke, bez Szyca i Asi Jablczynskiej.
O biegnie Bruno – ten co je zdrowa sucha karme i robi zdrowe kupki. Czy wiecie gdzie trafia ta karma? Najpierw do brzuszka. Ciekawa reklama. Może poczekac na Fakty? Może przelaczyc na Polsat, tam 15 minut wczesniej leca wiadomosci. Czyli standardzik= polshit, tvn a potem tvp... trzeba sobie wyrabiac opinie. Potem po Faktach zapraszamy na fakty po Faktach. Deser intelektualny. Karma dla umyslu. Kupka będzie pozniej. Może w nocy się zachce? Może rano, po porannej kawie i papierosku? Będzie te 5 minut refleksji na sedesie, będzie można pogrzebac palcem w strawionych informacjach.
Telewizja, internet, facebook... Pewnie za rok kazdy będzie mial tableta. Na wsiach beda nosic na nim obornik, w miastach laczyc się z wifi. Jednym kliknieciem stanie przed nami otworem caly swiat. Bezgraniczny dostęp do informacji. Bezgraniczna mozliwosc rozwoju intelektualnego. Bezgraniczne mozliwosci sterowania masami. Bezgraniczne mozliwosci odmozdzenia.
http://Www.wmfp.pl/forum" onclick="window.open(this.href);return false; … czasem był jeden nowy post, czasem dwa, w weekend zdarzalo się i 15 nowych wpisow. Warminsko Mazurskie Forum Poszukiwaczy. Wchodzil tam od jakichs 3 lat, zalogowal jak kupil pierwszy wykrywacz metali. Nic szczegolnego, ACE 150. Pierwsze luseczki, stare monetki. Pierwsze spacery po lakach, które znal od dziecinstwa, a które zaczely odkrywac swoje skarby. Traktowal to jak pasje, jak mini wehikul czasu, który pozwala mu spojrzec w przeszlosc te 15cm w glab ziemi. Nalezal do tych nielicznych, tak mu się wydawalo, którzy poszliby walczyc w Powstaniu Warszawskim, gdyby wybuchlo za 4 dni, do tych, którzy palili znicze Zolnierzom Wykletym, którzy widzieli w zolnierzach wehrmachtu albo sowietach ludzi, którzy tez zasluzyli na swieczke na grobie. W telewizji mowili, ze zyjemy we wspolnej europie bez granic, ze trzeba patrzec w przyszlosc, ze najwazniejsza jest tolerancja, ze trzeba zdjac krzyze w szkolach i w sejmie a kto mysli inaczej, jest prawicowym swirem, faszystą a na dodatek homofobem. On patrzyl w przeszlosc. W jej mroki. Odrzucil ksiazki od historii, pisane przez zwyciezcow. Szukal glebiej. Szukal prawdy, choc wiedzial, ze prawda nie istnieje, ze to tylko opinia, jaka można sobie wyrobic po analizie wielu faktow. Bal się, strasznie się bal, ze wszechobecna ignorancja doprowadzi do tego, ze zamiast beztroskiej sielanki w galerii handlowej będziemy mieli nowy holokaust. 100 razy silniejszy, wykorzystujacy nowe mozliwosci wplywania na masy. Kiedy umysl spi, budza się demony. Na nic Schiller i Goethe, kiedy straznik SS na wiezy w Bełżcu ma w kieszeni Cierpienia mlodego Wertera. Dziś czytamy tylko streszczenia.
Chcial wedrowac w przeszlosc. Chcial znalezc wlasne ja. Chcial ich ocalić. Pewnego pieknego slonecznego dnia. Chcial być ich Golemem.