W książce "Bagnet, piórnik, czarny chleb" I wojna światowa pokazana jest z perspektywy "zwykłych" polskich dzieci i nastolatków. Gimnazjaliści, studenci, harcerze, pensjonarki, młodzi robotnicy i chłopskie dzieci, wszyscy oni wraz z politykami tworzyli historię. W jakich ważnych dla Polski bitwach wzięli udział? Jak wyglądało ich życie na froncie, na wsi, w mieście? Czy w czasach wojny mieli czas na zabawę, pierwszą miłość? Jaki był ich wkład w walkę o zjednoczenie ziem Polski w latach 1918-1921? Jakie czekały ich losy w wolnej Polsce?
Nie ma tu miejsca na nudę. Zwięzłe teksty, mnóstwo zdjęć, fotografii z albumów, pocztówek, zdjęć z gazet, karykatur rysunków, wojennych afiszy. W książce jest blisko 300 zdjęć, które były rzadko lub w ogóle niepublikowane.

Akurat jestem w trakcie czytanie i muszę przyznać, że całkiem interesująca lektura.