No proszę a jednak można

Kolejny artykuł z powieloną bzdurą, że szedł przez las i przewrócił się o garnek z monetami...

A jak miał powiedzieć, że poszedł z piszczałą i wykopał ?

Historia jest długa i niektórym znana, ale w skrócie odpowiem - tak.

Ale kto by o tym napisał tak jak z tym znajdowaniem pocisków i niewybuchów w lasach i na polach. Na zasadzie szedł i przewrócił się o 88 czy 152.
Pozdrawiam Piotrek

No jeśli skarb porównujesz do zardzewiałych ogórków i nie ma da ciebie różnicy, to ja nie widzę sensu spamować wątku.

Odnośnie mojego postu powyżej, napisałem to przykładowo historia też mi jest znana.
Już widzę jak trafiasz skarb i od razu mówisz że byłeś z piszczałą i wykopałeś.
Czy Ty byś tak zrobił ? Napisz krótkie TAK lub NIE.

Oczywiście, że tak. Nawet jak założą ci sprawę to i tak ją wygrasz a każda opcja do nagłośnienia problemu jest dobra.

Wygrasz nie wygrasz wszytsko zależy od podejścia sądu i prokuratora. Tu jest żywy przykład i nie chodzi mi o to aby takich przypadków znalezienia rzeczy mających wartosć historyczną nie zgłaszać. Tylko pojawia się problem w jaki sposób wszedłeś w posiadanie tych eksponatów.
http://www.youtube.com/watch?v=trqex1R8Ee8
Człowiek zrobił cos w dobrej wierze i co stracony nerwy co dalej ze sprawa. Niby nie było wyroków skazujących ale czy lepiej powiedzieć jak w Prabutach, że znalazł przypadkowo czy wybrać drugą opcję.

Obawiam się, że to fake... ale w sumie nie wiem...

https://fachowydentysta.pl/

Ło matko bosko, koala ale odgrzałeś kilku letniego kotleta